Nasza Interaktywna Mapa Wiadomości: https://www.rfunews.com/map
Wyprzedaż jesienna: już od $3.99! Uzyskaj 50% ZNIŻKI na pełen dostęp do mapy + strategiczne aktualizacje: https://www.rfunews.com/pricing
Dzisiaj pojawiły się interesujące informacje z Ukrainy.
Ukraina oficjalnie zaprezentowała swoje najnowsze narzędzie w kampanii uderzeń dalekiego zasięgu, wprowadzając do służby opracowany w kraju pocisk manewrujący Flamingo.
Dzięki zdolności dotarcia do każdego zakątka Rosji i przeniesienia ponad 1 tony materiałów wybuchowych, nowa broń została natychmiast wykorzystana do wywołania paniki w już słabo chronionej sieci ważnych celów w Rosji.
Pierwsza potwierdzona salwa tych pocisków uderzyła w bazę FSS na okupowanym Krymie w pobliżu Armyanska, zabijając co najmniej jednego agenta Kremla i niszcząc sześć łodzi patrolowych zacumowanych w tej bazie.
Doniesienia sugerują, iż trzy pociski, prawdopodobnie wystrzelone z regionu Odessy, przeleciały nad Morzem Czarnym przed uderzeniem.
Nagranie wideo z ukraińskich źródeł pokazuje wystrzelenie rakiet o świcie, przy czym jedna z nich odrzuciła odłączalny dopalacz podczas lotu, co jest zgodne z konstrukcją Flamingo.
Zdjęcia satelitarne wskazują, iż główny budynek administracyjny został zniszczony, a okoliczne tereny spalone, co oznacza dramatyczny debiut tej broni.
Flamingo to rakieta wystrzeliwana z rampy, zamontowana na dwuosiowej przyczepie, zaprojektowana z myślą o mobilności i szybkim rozmieszczeniu.
Wykorzystuje on dopalacz na paliwo stałe do uzyskania początkowego ciągu, a następnie silnik turbowentylatorowy do utrzymania lotu, o zasięgu przekraczającym 3000 kilometrów i ogromnej głowicy bojowej o masie 1150 kilogramów.
Rakieta, opracowana przez ukraińską firmę Fire Point, jest odporna na działania systemów walki radio-elektronicznych i produkowana w chronionym, nieujawnionym obiekcie.
Jej niezwykła nazwa pochodzi od wczesnego prototypu, który przez pomyłkę pomalowano na różowo, co skłoniło inżynierów do nadania mu przydomka Flamingo.
Rosyjskie media twierdzą już, iż zidentyfikowały miejsce produkcji, ale analitycy OSINT gwałtownie to obalili, potwierdzając, iż lokalizacja fabryki pozostaje bezpieczna.
Strategiczne znaczenie Flamingo wynika nie tylko z jego specyfikacji, ale także ze skali produkcji.
Przy początkowej produkcji wynoszącej 30 pocisków miesięcznie w połowie 2025 r. i planowanym wzroście do 200–210 pocisków miesięcznie do jesieni, Ukraina buduje zrównoważony arsenał niezależny od dostaw z Zachodu.
Termin ten ma najważniejsze znaczenie, ponieważ przez cały czas obowiązują ograniczenia dotyczące wykorzystania przez Kijów niektórych systemów dostarczonych przez Stany Zjednoczone, w tym ATACMS, do ataków na terytorium Rosji.
Flamingo wypełnia tę lukę, dając Ukrainie ciężką, celną, produkowaną w kraju opcję uderzenia w głąb rosyjskiego przemysłu obronnego i sieci energetycznych.
Krym jest pierwszym poligonem doświadczalnym dla pełnych możliwości Flamingo, ponieważ Ukraina od tygodni atakuje rosyjskie stacje radarowe, wyrzutnie S-300 i S-400 oraz systemy walki elektronicznej na całym półwyspie, osłabiając parasol obrony powietrznej wroga.
Powtarzające się ataki zmusiły rosyjskie jednostki do przyjęcia postawy reaktywnej, niezdolnej do zapełnienia powiększających się luk.
Pierwszy potwierdzony atak Flamingo pokazuje, w jaki sposób Ukraina planuje wykorzystać te słabe punkty, uderzając w obiekty o dużej wartości dzięki potężnych głowic, podczas gdy rosyjska obrona pozostaje przeciążona i unieruchomiona.
Przyszłe cele Flamingo będą odzwierciedlać trwającą kampanię dronową Ukrainy, ale z dużo większym skutkiem, ponieważ jego zasięg pozwala mu dotrzeć do 90 procent rosyjskich zakładów produkujących broń.
Rafinerie ropy naftowej i infrastruktura energetyczna są oczywistymi priorytetami, co potwierdzają przedstawiciele Fire Point, którzy wskazali na związek między ostatnimi atakami, zamknięciem lotnisk i wzrostem cen benzyny w Rosji.
Zakłady produkcji wojskowej, magazyny broni i centra dowodzenia również znajdują się na celowniku tej broni, gdzie ładunek o masie 1150 kilogramów może spowodować katastrofalne szkody.
Ukraińskie naloty dronów na bazy lotnicze wykazały już chęć atakowania wrażliwej infrastruktury lotniczej, a Flamingo prawdopodobnie zwiększy tę presję.
Ogólnie rzecz biorąc, szersze znaczenie pocisku Flamingo jest oczywiste, ponieważ Ukraina wprowadziła produkowaną w kraju, ciężką broń dalekiego zasięgu, zdolną ominąć zarówno ograniczenia polityczne, jak i rosyjską obronę.
W przeciwieństwie do dronów, Flamingo przenosi więcej materiałów wybuchowych, leci szybciej i jest mniej podatny na zakłócenia lub przechwycenie, a w przeciwieństwie do systemów zachodnich nie wymaga zgody sojuszników przed przeprowadzeniem ataku na terytorium Rosji.
Źródło: Raporty z Ukrainy