Nasza Interaktywna Mapa Wiadomości: https://www.rfunews.com/map
Wyprzedaż jesienna: już od $3.99! Uzyskaj 50% ZNIŻKI na pełen dostęp do mapy + strategiczne aktualizacje: https://www.rfunews.com/pricing
Dzisiaj mamy interesujące wieści z Limanu.
Ukraińskie siły w końcu odkryły dużą koncentrację północnokoreańskich systemów artyleryjskich, które były przesuwane w kierunku linii frontu, żeby wesprzeć rosyjskie operacje.
Korzystając z okazji, Ukraińcy od razu zaczęli bezlitosną kampanię uderzeniową, niszcząc kolejne północnokoreańskie działa, zanim zdążyły one zmienić bieg wydarzeń.
Po doświadczeniu rosyjskiego ostrzału artyleryjskiego w pobliżu swoich pozycji ukraińscy operatorzy dronów rozpoczęli poszukiwania jednostek wroga odpowiedzialnych za ten ostrzał.
Dzięki starannemu nadzorowi udało im się odkryć kilka północnokoreańskich samobieżnych dział artyleryjskich Koksan odpowiedzialnych za ostrzał ich pozycji.
Po potwierdzeniu lokalizacji dział Koksan ukraińskie drony kamikaze i amunicja zrzucana z dronów zniszczyły ich bazy operacyjne, a kolejne działa były gwałtownie namierzane i unieruchamiane.
W rezultacie ukraińscy operatorzy dronów z 412. Pułku Bezzałogowych Statków Powietrznych zniszczyli w jednej operacji cztery północnokoreańskie samobieżne działa Koksan kalibru 170 mm.
W Limanie rosyjska linia frontu nad rzeką Zherebets rozciąga się zbyt głęboko, aby konwencjonalne działa mogły zapewnić wsparcie ogniowe, ale jest zbyt wąsko, aby chronić artylerię, jeżeli zostanie ona przesunięta do przodu w zasięg.
Dlatego Rosjanie rozmieszczali północnokoreańskie działa Koksan o zasięgu od 40 do 60 kilometrów, aby zapewnić swojej artylerii jak największe szanse na przetrwanie, jednocześnie zapewniając skuteczny ostrzał pozycji ukraińskich.
Niestety dla Rosjan to nie wystarczyło, a gdy zostali oni odsłonięci z trzech stron, ich pozycje zostały namierzone przez ukraińskie drony i mimo wszystko zlikwidowane.
Koksan, z jego rzekomym dużym zasięgiem, miał zrekompensować brak radzieckich dział 2S7 Pion, które przegrały walkę z zachodnimi systemami artyleryjskimi używanymi przez Ukrainę.
Import artylerii o nietypowym kalibrze, do której Rosja nie produkuje choćby pocisków, spowodował jednak problemy, ponieważ amunicja musiała być dystrybuowana z centralnego punktu.
Ponieważ działa Koksan działały teraz zbyt blisko linii frontu i były narażone na atak w Liman, Ukraińcy byli w stanie zniszczyć ich trasy zaopatrzeniowe, znajdując te centralne magazyny, co z kolei doprowadziło ich do kolejnych dział artylerii północnokoreańskiej.
Cztery zniszczone działa samobieżne w pobliżu Limanu były dopiero początkiem, ponieważ w pobliżu Pokrowska Ukraińcy namierzyli system rakietowy typu 75 107 mm, używany przez Rosjan, który po raz pierwszy pojawił się na ukraińskim polu bitwy.
Jednak jego pierwsze użycie było jednocześnie ostatnim, ponieważ ukraińskie drony sterowane światłowodami wytropiły go i zniszczyły, zanim zdążył się przeładować, co było upokarzającym debiutem i natychmiastową stratą.
Również w Doniecku ukraiński dron rozpoznawczy SHARK namierzył kolejny północnokoreański Koksan po tym, jak otrzymał amunicję do strzelania, a w ciągu kilku minut rakiety HIMARS rozerwały go na strzępy, unicestwiając sześcioosobową załogę wraz z amunicją.
Wybuch rozjaśnił horyzont, pozostawiając po sobie wraki i rosyjskie oddziały walczące o postęp bez odpowiedniego wsparcia.
Kolejny atak w Doniecku pokazał polowanie na północnokoreański system rakietowy M1991, który został bezpośrednio zaatakowany przez ukraińskie drony FPV. Kiedy jeden dron trafił w załadowaną rakietę, głowica przebiła kabinę załogi, a następnie zdetonowała cały stojak.
W rezultacie doszło do katastrofalnej eksplozji, która w jednej chwili zniszczyła wyrzutnię i jej załogę.
Na północy, w pobliżu Dworicznego w regionie Charkowa, zauważono kolejny północnokoreański system rakietowy typu 75, który próbował wesprzeć siły rosyjskie.
Ukraiński dron gwałtownie się z nim uporał, a jego wraki są kolejnym dowodem na niezdolność Moskwy do wykorzystania zasobów artyleryjskich wystarczająco długo, aby wywrzeć znaczący wpływ na pole bitwy.
Ogólnie rzecz biorąc, wzorzec wykorzystania artylerii północnokoreańskiej przez Rosję jest niezaprzeczalny i staje się bardziej obciążeniem niż atutem.
Powolne przeładowywanie, nieodpowiednie kamuflaż i zależność od zagranicznych kalibrów sprawiają, iż są one łatwym celem dla ukraińskich operacji uderzeniowych.
Analitycy szacują, iż od końca 2024 r. Rosja otrzymała od Korei Północnej około 120 systemów Koksan, ale wraz z przyspieszeniem strat i narastaniem problemów z konserwacją ich oczekiwana żywotność na polu walki gwałtownie się skraca.
Źródło: Raporty z Ukrainy