16 LIS: Ukraina odpiera Rosjan i zmusza ich do użycia taktyki spalonej ziemi. | RFU News

migranciwpolsce.pl 2 godzin temu



Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dzisiaj najważniejsze wiadomości pochodzą z okolic Pokrowska.

Rosyjska ofensywa na Myrnohrad osiąga punkt krytyczny, ponieważ kolejne ataki kończą się niepowodzeniem, a szansa na okrążenie miasta maleje.
Nie mając już żadnych opcji, siły rosyjskie przechodzą do taktyki spalonej ziemi – w akcie desperacji niszcząc wszystko, czego nie udało im się zdobyć.

Celem Rosji jest zdobycie przyczółka w Myrnohradzie i wywarcie presji na Ukraińców w mieście, zmuszając ich do walk miejskich pod stałą obserwacją dronów.
Jeżeli Rosjanom uda się zdobyć pozycje w Myrnohradzie, sytuacja będzie podobna do tej w Pokrowsku, a całe miasto zamieni się w szarą strefę.

Siły rosyjskie próbują wykorzystać taktykę infiltracji, która okazała się skuteczna w Pokrowsku, gdzie małe grupy szturmowe składające się z jednego do trzech żołnierzy wykorzystywały pobliskie osady do infiltracji pozycji ukraińskich.
Jednak podejście to nie sprawdziło się w okolicach Myrnohradu ze względu na zupełnie inny krajobraz.
Miasto otoczone jest otwartymi polami, które zapewniają niewielką osłonę i oferują ukraińskim obrońcom dobrą widoczność i precyzyjną kontrolę ognia, co sprawia, iż potajemne natarcia są prawie niemożliwe.
Główna presja rosyjska pochodzi w tej chwili ze wschodu i południa, podczas gdy na północy siły rosyjskie koncentrują się na utrzymaniu linii i nie mogą bezpośrednio atakować miasta.

W tym sektorze aktywność dronów jest jedną z najwyższych na linii frontu, co sprawia, iż poruszanie się jest niezwykle trudne i niebezpieczne.
Jednak złe warunki pogodowe, takie jak mgła, pozwalają Rosjanom poruszać się nieco swobodniej ze względu na słabą widoczność.
Ukraińcy również to wykorzystują, ponieważ pozwala im to dostarczać zaopatrzenie i rotować żołnierzy, którzy w przeciwnym razie byliby ścigani przez rosyjskie drony.
Ponieważ sezon deszczowy trwa w najlepsze, błoto jest kolejną wadą dla Rosjan, ponieważ pojazdy opancerzone łatwo grzęzną i stają się unieruchomionymi celami dla ukraińskich dronów FPV.
Rosjanie w dużym stopniu polegają na systemach walki elektronicznej, aby je zakłócić, ale Ukraińcy dostosowali się do realiów pola walki i złych warunków pogodowych, wykorzystując drony światłowodowe, aby je pokonać.

Nagranie pokazuje, jak siły rosyjskie próbowały przeprowadzić atak przy użyciu pojazdów opancerzonych w złych warunkach pogodowych.
Na nieszczęście dla Rosjan, pomimo użycia pojazdów wyposażonych w spawane klatki chroniące przed dronami, Korpus Perun 79. Sił Powietrznodesantowych wysłał swoje drony kierowane światłowodami i zaatakował je.
W rezultacie kilka pojazdów opancerzonych zostało unieruchomionych, a następnie zniszczonych.
Kolejne nagranie pokazuje, jak Rosjanie ponownie przeprowadzili atak przy użyciu dwóch lekko opancerzonych pojazdów PRP-4M pod osłoną mgły, ale ukraińscy żołnierze byli w stanie wysokiej gotowości i dysponowali dronami wyposażonymi w czujniki termiczne do wykrywania i śledzenia wroga.
Gdy rosyjska kolumna zbliżyła się do zębów smoka, przeszkody przeciwczołgowe skierowały ją do starannie przygotowanej strefy śmierci.
Jeden z pojazdów uderzył w minę przeciwczołgową i został unieruchomiony, zmuszając napastników do wcześniejszego wysiadania pod czujnym okiem ukraińskich dronów.
Ocalali żołnierze próbowali schronić się w pasie leśnym, ale zostali wytropieni ze względu na kontrastujący ślad termiczny, pozostawiając po sobie zwłoki i kolejną nieudaną ofensywę.

Z powodu serii nieudanych prób przedarcia się do Myrnohrad, siły rosyjskie powróciły do taktyki spalonej ziemi, wykorzystując jedną ze swoich najpotężniejszych konwencjonalnych amunicji, 3-tonową bombę Fab 3000.
Ma ona głowicę o masie 1400 kilogramów i niszczycielski promień rażenia, umożliwiający poważne zniszczenie utwardzonych konstrukcji.
Zastosowanie takiej amunicji wiele mówi o stopniu desperacji Rosjan, ponieważ choćby o ile uda im się zburzyć blokowiska i zdobyć miasto, pozostaną bez pozycji, z których mogliby korzystać.

Ogólnie rzecz biorąc, pomimo nieustannych ataków z wykorzystaniem różnych taktyk i ogromnych strat, Rosjanom nie udało się przebić obrony Myrnohradu.
Podobnie jak w przypadku innych miast, które pozostały poza ich zasięgiem, rosyjskie dowództwo skoncentrowało się w tej chwili na zrównaniu Myrnohrad z ziemią, aby nie można było go bronić.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału