200 tysięcy rezerwistów może być powołanych na ćwiczenia wojskowe. Mogą powołać do choćby 60 lat

W najbliższym roku może dojść do masowych powołań rezerwistów na ćwiczenia wojskowe, co oznacza, iż choćby 200 tysięcy osób może zostać wezwanych do odświeżenia swoich umiejętności i wiedzy wojskowej. Skala planowanych szkoleń jest wyjątkowa i obejmie osoby, które dawno temu zakończyły czynną służbę, jak alarmuje portal pulshr.pl.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Celem ćwiczeń jest utrzymanie gotowości operacyjnej

Głównym zadaniem tych ćwiczeń jest utrzymanie kondycji fizycznej oraz doskonalenie umiejętności bojowych rezerwistów. Wojskowe Centrum Rekrutacji podkreśla, iż żołnierze rezerwy, którzy nie biorą regularnie udziału w szkoleniach, stopniowo tracą swoje kompetencje wojskowe. Ćwiczenia są zatem niezbędne, aby utrzymać ich w stanie gotowości do działania.

Obowiązek szkoleń dotyczy szerokiego spektrum rezerwistów

Nie tylko aktywni żołnierze rezerwy, ale również osoby w tzw. pasywnej rezerwie, które nie złożyły przysięgi wojskowej lub które złożyły przysięgę, ale nie są zaangażowane w dalszą służbę, są zobowiązane do udziału w szkoleniach. Podstawą prawną takiego obowiązku jest Ustawa o obronie Ojczyzny.

Wyższa granica wieku dla powoływanych żołnierzy

Osoby powoływane na ćwiczenia mogą być w wieku do 50 lat w przypadku szeregowców, a podoficerowie i oficerowie choćby do 60 lat. Oznacza to, iż osoby, które od lat nie miały kontaktu z wojskiem, również mogą zostać wezwane do wzięcia udziału w ćwiczeniach.

Surowe konsekwencje za niestawienie się na ćwiczenia

Rezerwiści, którzy zignorują wezwanie, mogą stawić czoła poważnym konsekwencjom, w tym grzywnom a choćby karze więzienia do trzech lat. Szkolenia wojskowe są obowiązkowe i nie można się od nich odwołać, przypomina pulshr.pl.

Wpływ ćwiczeń na życie zawodowe i rodzinne rezerwistów

Powołanie tak dużej liczby rezerwistów może wpłynąć na ich życie zawodowe i rodzinne, rodząc pytania o to, jak ćwiczenia wpłyną na ich codzienne życie i jak zostanie rozwiązana kwestia pracodawców, którzy mogą stracić pracowników na czas szkoleń.

Nadchodzące miesiące będą testem dla polskiego systemu obronnego, który musi wykazać się zdolnością do skutecznego zarządzania i szkolenia tak licznej grupy. Z pewnością jest to czas, który wymaga od wszystkich zaangażowania i gotowości do obrony kraju.