22 LIS: Największy Rosyjski poligon szkoleniowy zmieciony nalotem ATACMS. | RFU News

migranciwpolsce.pl 44 minut temu



Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dzisiaj pojawiły się ważne informacje z Federacji Rosyjskiej.

Siły ukraińskie zaskoczyły wszystkich, wystrzeliwując rakiety ATACMS w kierunku kluczowych celów wojskowych na terenie Rosji.
Ta potężna broń powróciła nieoczekiwanie, potwierdzając swoją niszczycielską siłę poprzez zniszczenie jednego z najważniejszych poligonów szkoleniowych Rosji.

Pierwsze oznaki ukraińskiego ataku pojawiły się w samej Rosji, kiedy mieszkańcy zaczęli publikować niejasne filmy przedstawiające niezidentyfikowane rakiety przelatujące nad regionami Biełgorod i Woroneż.
Pojawiły się kolejne filmy przedstawiające rosyjskie załogi obrony powietrznej prowadzące szybki ostrzał, pozostawiając widoczne ślady na niebie podczas próby przechwycenia nadlatującego zagrożenia.
Dyskusje gwałtownie rozprzestrzeniły się na rosyjskich kanałach wojskowych, a analitycy spekulowali, czy Ukraina wystrzeliła nową klasę dronów dalekiego zasięgu, czy też być może pociski balistyczne.

Później ukraiński sztab generalny potwierdził, iż pociski ATACMS zostały użyte przeciwko celom wojskowym na terytorium Rosji.
Jak zwykle rosyjscy urzędnicy twierdzili, iż wszystko zostało przechwycone, co było sprzeczne z obrazami szczątków ATACMS, w tym nienaruszonych obudów pocisków bez widocznych uszkodzeń spowodowanych przez obronę przeciwlotniczą.
Analitycy ocenili, iż żaden z pocisków wystrzelonych w kierunku Woroneża nie został przechwycony, ponieważ zaobserwowane smugi dymu przypominają te wytwarzane przez warianty kasetowe ATACMS podczas rozmieszczania głowic w powietrzu.

Smugi dymu zostały zauważone nad bazą lotniczą Baltimore w Woroneżu, co sugeruje, iż była ona jedną z celów ataku.
Kolejnym ważnym celem był poligon Pogonowo, jeden z głównych ośrodków szkoleniowych przed wysłaniem ich na Ukrainę.
Doniesienia z regionu wskazywały na znaczną obecność rosyjskich żołnierzy w momencie przybycia pocisków, co zwiększa prawdopodobieństwo znacznych strat osobowych, a szkody są przez cały czas oceniane.

Ponowne użycie pocisków ATACMS natychmiast ożywiło obawy Rosji dotyczące znaczenia tego systemu i jego potencjalnego wpływu.
Po zniesieniu ograniczeń dotyczących stosowania na terytorium Rosji pozostaje on jednym z najcenniejszych narzędzi precyzyjnych Ukrainy, o zasięgu do 300 kilometrów i sprawdzonej umiejętności uderzania w krytyczną infrastrukturę wojskową.
Z wschodniej Ukrainy zasięg ten obejmuje główne regiony Rosji wspierające linię frontu, w tym Woroneż, Briańsk, Kursk i Biełgorod.
Potencjalne cele obejmują magazyny amunicji, obszary postojowe, infrastrukturę do wystrzeliwania dronów, lotniska, takie jak Millerowo, oraz różne centra logistyczne, które wspierają rosyjskie operacje ofensywne.
ATACMS przenosi większą głowicę niż produkowane na Ukrainie drony dalekiego zasięgu o masie około 200 kilogramów i jest trudniejszy do przechwycenia ze względu na swoją trajektorię balistyczną.

Nawet sporadyczne użycie zmusza rosyjskie dowództwo do przeniesienia systemów obrony powietrznej z dala od linii frontu, co pośrednio zmniejsza presję na ukraińskie samoloty i pozwala na głębszą penetrację przez ukraińskie drony.
Już samo to komplikuje rosyjskie planowanie logistyczne i ogranicza ich zdolność do utrzymania stałej presji na kilku osiach natarcia.

Atak ATACMS zbiegł się w czasie z szerszą ukraińską kampanią przeciwko rosyjskiej infrastrukturze tyłowej.
Jedna z najważniejszych ostatnich operacji miała miejsce na lotnisku w Doniecku, gdzie siły ukraińskie wykorzystały kombinację systemów, w tym drona dalekiego zasięgu FP-2, do uderzenia w magazyn dronów Shahed.
Zdjęcia satelitarne potwierdziły, iż jeden magazyn został zniszczony, a drugi poważnie uszkodzony.
Ukraiński wywiad spędził miesiące na przygotowywaniu ataku, w wyniku którego zniszczono do 1000 w pełni zmontowanych dronów Shahed i około 1500 dodatkowych głowic bojowych, co zostało zarejestrowane przez kilku naocznych świadków.

Ten schemat ataków był kontynuowany w częściowo kontrolowanych przez Rosję regionach Doniecka i Ługańska.
Opublikowano nagrania pokazujące eksplozje w Makiejewce i części miasta Donieck, które zakłóciły infrastrukturę energetyczną i spowodowały migotanie świateł podczas ataku.
Na północ od Doniecka uderzono w duży rosyjski magazyn amunicji w Horliwce, próbując sabotować rosyjskie ataki na Pokrowsk i Myrnohrad.
Po tym ataku nastąpiło uderzenie na Dowżansk w Ługańsku, gdzie ukraińskie drony zaatakowały zarówno magazyny amunicji, jak i paliwa, jeszcze bardziej osłabiając zdolności ofensywne Rosji.
Kolejny znaczący atak był wymierzony w lotnisko Kirowske na Krymie, kluczową bazę wspierającą rosyjskie drony Orion.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału