Nasza Interaktywna Mapa Wiadomości: https://www.rfunews.com/map
Wyprzedaż jesienna: już od $3.99! Uzyskaj 50% ZNIŻKI na pełen dostęp do mapy + strategiczne aktualizacje: https://www.rfunews.com/pricing
Dzisiaj najważniejsze wiadomości pochodzą z Federacji Rosyjskiej.
Siły ukraińskie systematycznie atakują rosyjskie systemy obrony powietrznej na obszarze setek kilometrów.
Po miesiącach przygotowań strategia Kijowa jest teraz w pełni widoczna: zniszczenie radarów, wyrzutni i modułów sterujących, aż niebo zostanie otwarte i zostanie ustanowiona przewaga powietrzna.
Kilka ostatnich operacji ujawnia skalę i precyzję wysiłków Ukrainy, ponieważ w pobliżu miasta Bohojawlenka w regionie Doniecka rosyjska wyrzutnia Buk-M1 została namierzona w czasie rzeczywistym.
Dron zwiadowczy namierzył ją w budynku, po czym dron bombowy zaczął niszczyć dach, aż w końcu zrzucił ładunek wybuchowy bezpośrednio na system, powodując potężną eksplozję amunicji.
W Zaporożu ukraińskie siły zbrojne zniszczyły rzadki moduł sterujący systemu obrony powietrznej Barnaul-T, centralny węzeł łączący radar z wyrzutniami i umożliwiający koordynację wielu startów jednocześnie.
W Rostowie w nocy zaatakowano jeden z rosyjskich radarów dalekiego zasięgu Nebo-U, a pożary potwierdziły satelity NASA.
Dalej na północ zaatakowano kolejną stację radarową systemu Sopka-2 w Woroneżu, niszcząc podobno jej antenę.
Na Krymie Ukraina zneutralizowała radary Podiet i Nebo-M, co pokazuje, iż choćby chronione obiekty położone głęboko na półwyspie są podatne na ataki.
Ataki te obejmują tysiące kilometrów, ale mają wspólny cel operacyjny, jakim jest systematyczne niszczenie infrastruktury zapewniającej funkcjonowanie sieci obrony powietrznej.
Niszcząc radary wczesnego ostrzegania i centralne moduły koordynacyjne, siły ukraińskie tworzą luki czasowe w wykrywaniu i reagowaniu, jednocześnie skutecznie oślepiając połączone wyrzutnie.
Niszcząc wyrzutnie przechwytujące z własnym radarem i wbudowanym modułem sterującym, takie jak systemy Pantsir lub Buk, osłabiają zdolność Rosji do łatania luk w jej wielopoziomowej obronie.
W końcu, atakując systemy takie jak Barnaul-T, które koordynują dane radarowe, rozkazy ostrzału, a choćby zasoby zewnętrzne, niszczą całą strukturę dowodzenia i zdolność rosyjskiej sieci do współpracy.
Im bardziej rozdrobniona staje się rosyjska sieć obrony powietrznej, tym bardziej jej tyły są narażone na kolejne ataki ukraińskich bombowców, dronów lub pocisków manewrujących.
W pobliżu Orliwki w Doniecku ukraińskie drony rozpoznawcze naprowadziły ogień na rosyjskie wyrzutnie Osa i Strela-10, a artyleria dokończyła zadanie, co jest typowym działaniem na froncie przeciwko systemom krótkiego zasięgu.
Cięższe drony bombowe są wykorzystywane do ataków na cele strukturalne lub pojazdy bez pancerza, jak w przypadku ataków na Bohojawlenkę i Oleksijiwkę, gdzie podpaliły one składowaną amunicję i spowodowały pożar kilku wyrzutni.
Bezzałogowe statki powietrzne Shark często pomagają w lokalizowaniu i kierowaniu tych ataków na cele.
W przypadku głębiej położonych celów, stałopłatowe drony kamikadze są wystrzeliwane, aby uderzyć w instalacje radarowe w Rostowie, Woroneżu lub na Krymie.
W rzadkich przypadkach Ukraina wykorzystuje swoje myśliwce do skomplikowanych misji wykrywania i niszczenia obrony powietrznej, aby stłumić lub zniszczyć obronę powietrzną wroga.
Geolokalizowane nagrania pokazują już jedną z takich misji, w której myśliwiec Mig-29 wystrzelił pociski kierowane radarowo, aby namierzyć i uderzyć w rosyjskie systemy Tor i Buk w Zaporożu.
Zasięg i różnorodność tych narzędzi pokazują, iż Ukraina nie tylko się doskonali, ale prowadzi skoordynowaną kampanię w wielu obszarach, aby unieruchomić rosyjską obronę powietrzną.
Kampania trwa codziennie i w tej chwili rozszerzyła swój zakres, ponieważ w Zaporożu wiele systemów S-300V zostało zniszczonych w oddzielnych atakach na północ od Oleksijiwki, a drony kamikaze zniszczyły w pobliżu kolejny Buk-M3.
Na zachodnim Krymie ukraińskie drony zaatakowały stacje przekaźnikowe w pobliżu znanych pozycji obrony powietrznej, a ślady ostrzału były widoczne choćby na zdjęciach satelitarnych.
W Ługańsku partyzanci wysadzili rosyjską mobilną grupę obrony powietrznej strzegącą bazy naprawczej, która według doniesień miała związek z wcześniejszymi zbrodniami w Buczy.
Na północ od granicy, w regionie Kursk, w pobliżu wsi Rżawa zniszczono rosyjską bazę rakiet ziemia-powietrze, co czyni ten atak najbardziej wysuniętym na północ potwierdzonym atakiem w ramach tej kampanii.
Od Kraju Krasnodarskiego po Kursk Ukraińcy atakują rosyjską obronę powietrzną i tworzą strefę rażenia sięgającą 300 kilometrów w głąb terytoriów kontrolowanych przez Rosję.
Źródło: Raporty z Ukrainy