25 LIS: Putin odrzuca plan USA, nazywa Ukraiński rząd przestępcami, otwiera nową ofensywę | RFU News

migranciwpolsce.pl 3 godzin temu



Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dzisiaj ważne wiadomości pochodzą z Ukrainy.

Rosja nagle zintensyfikowała działania mające na celu zajęcie Donbasu, rozpoczynając nową falę ofensywną – w ramach nowej eskalacji, wysyłając przymusowo zmobilizowanych Ukraińców z terytoriów znajdujących się pod kontrolą Rosji.
Pomimo publicznych deklaracji otwartości na pokój, to brutalne posunięcie stanowi jawne odrzucenie przez Putina najnowszego planu pokojowego Stanów Zjednoczonych i jego głębsze zaangażowanie w przedłużanie wojny za wszelką cenę.

Siły rosyjskie rozpoczęły nową falę ofensywną w kierunku Dobropillia, próbując przełamać ukraińską linię obronną i wznowić wcześniejsze plany okrążenia Pokrowska, Myrnohrad i Kostiantyniwka.
Siły rosyjskie na północny wschód od Pokrowska atakują jednocześnie w kilku kierunkach, w tym na południowy zachód w kierunku Rodynske, mając na celu przywrócenie manewru okrążenia Pokrowska i Myrnohrad.
Jednostki piechoty morskiej wznowiły również ataki na południowy wschód od Dobropillia w kierunku Sofijiwki.
Siły ukraińskie kontynuują kontrataki u podstawy wysuniętego przyczółka, powstrzymując rosyjskie próby posunięcia się na północ.
Ukraińscy obserwatorzy donoszą, iż elementy armii rosyjskiej zostały zmuszone do zajęcia pozycji obronnych w celu ustabilizowania swoich linii, zamiast próbować posuwać się naprzód.
Pomimo intensywności rosyjskiej ofensywy nie odnotowano żadnych potwierdzonych zdobyczy terytorialnych.

Tymczasem Ukraina zauważa niepokojącą tendencję wśród rosyjskich żołnierzy, którzy się poddali: mniej więcej jeden na sześciu okazuje się być przymusowo zmobilizowanym Ukraińcem z terytoriów kontrolowanych przez Rosję.
Według ukraińskiego sztabu koordynacyjnego Rosja zmobilizowała już ponad 46 000 obywateli Ukrainy z okupowanych regionów, którzy, co nie jest zaskoczeniem, poddają się w dużym stopniu.

Co ważne, Rosja rozpoczęła ataki tuż przed rozpoczęciem rozmów pokojowych, w których pośredniczyły Stany Zjednoczone, celowo eskalując konflikt, aby zmusić Ukrainę do podjęcia podobnych działań, co zostanie przedstawione Stanom Zjednoczonym jako pretekst do odwołania negocjacji.
Ponadto Putin ogłosił cały ukraiński rząd organizacją przestępczą, przedstawiając go jako nielegalny, aby jeszcze bardziej sabotować wszelkie procesy dyplomatyczne.
Chociaż niektórzy zachodni i rosyjscy komentatorzy twierdzili, iż Moskwa może szukać wyjścia z wojny, retoryka Putina i jego zachowanie na polu bitwy wskazują na zupełnie odwrotne intencje.

Putin nie chce zakończenia wojny, częściowo dlatego, iż obawia się konsekwencji powrotu setek tysięcy skazańców, najemników i zmarginalizowanych bojowników do życia cywilnego, gdzie bezrobocie i brak bezpieczeństwa mogą zdestabilizować Rosję wewnętrznie.
Rozumie również, iż przejście z gospodarki wojennej do cywilnej spowodowałoby bolesną korektę gospodarczą i naraziłoby reżim na niezadowolenie społeczne związane z kosztami odbudowy na okupowanych terytoriach.
Dla Putina utrzymanie trwałej wojny jest lepsze niż stawianie czoła politycznym ryzykom pokoju.
W tej chwili tylko dwa wyniki służą jego interesom: powolny, wyniszczający konflikt, który podtrzymuje reżim, lub całkowite zwycięstwo, którego kulminacją będzie zniszczenie państwowości Ukrainy.

Sądząc po wyraźnych próbach sabotowania rozmów, nowy 28-punktowy plan pokojowy Stanów Zjednoczonych nie podoba się Putinowi, mimo iż odzwierciedla on żądania Rosji i stanowi uporządkowaną kapitulację Ukrainy.
Plan wymaga od Ukrainy trwałej cesji Krymu, Doniecka, Ługańska i prawie całego regionu Chersoniu i Zaporoża; ograniczenia liczebności sił zbrojnych oraz zakazu zawierania sojuszy wojskowych z Zachodem i obecności wojskowej.
Putin odrzucił rozmowy pokojowe swoimi działaniami, ujawniając, iż choćby tak hojne warunki nie są dla niego wystarczające i iż nigdy nie zamierzał poprzestać na Donbasie i obecnej pozycji na południu.
To jasno pokazuje, iż warunki, które Rosja uznała za akceptowalne, były przez cały czas tylko fasadą, stworzoną z zamiarem oszukania Zachodu, iż istnieje perspektywa pokoju, aby powstrzymać pomoc wojskową.
Amerykańscy urzędnicy wielokrotnie wpadają w ten sam schemat, zakładając, iż Rosja dąży do kompromisu, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest, dopóki nie osiągnie swoich maksymalistycznych celów, czyli zajęcia Odessy, połączenia się z Naddniestrzem i zdobycia Kijowa w celu przywrócenia Rusi Kijowskiej.

Pomimo prowokacji Zełenski nieoczekiwanie zgodził się przynajmniej omówić nowy plan amerykański, zaskakując Moskwę.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału