27 PAŹ: Rosja pilnie importuje paliwo zza granicy, po tym jak 50% rafinerii płonie. | RFU News

migranciwpolsce.pl 3 godzin temu



Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dzisiaj najważniejsze wiadomości pochodzą z Federacji Rosyjskiej.

Rosja, dysponująca rozległymi polami naftowymi i od dawna oparta na eksporcie surowców, stała się importerem paliw rafinowanych, kupując benzynę, aby wypełnić luki w krajowym systemie, który nie jest już w stanie przetwarzać ropy naftowej na benzynę i olej napędowy.
Zniszczone rafinerie skłoniły Rosję do wprowadzenia nadzwyczajnych zmian taryfowych, przejęcia aktywów energetycznych oligarchów i podjęcia środków ostatecznych.

Zależność Rosji zaczęła się od prostego, niewygodnego faktu, iż przepływy produktów rafinowanych załamują się.
We wrześniu Białoruś zwiększyła dostawy kolejowe do Rosji około czterokrotnie, wysyłając około 49 000 ton benzyny na rosyjskie rynki, podczas gdy urzędnicy Kremla starali się wypełnić luki pozostawione przez powtarzające się uderzenia w centrach przetwórczych.
Te białoruskie dostawy kolejowe i inne krótkoterminowe importy łagodzą natychmiastowe niedobory na stacjach benzynowych, ale nie zastępują utraconych mocy rafineryjnych, ponieważ po raz kolejny pogłębiają się regionalne luki w magazynowaniu i przetwarzaniu, a choćby duże importy nie likwidują niedoborów i pozostawiają systemowe braki.
W związku z tymi tymczasowymi importami awaryjnymi Moskwa podjęła kolejny zestaw nadzwyczajnych kroków.
Wicepremier Aleksander Nowak publicznie poparł zniesienie lub obniżenie ceł importowych na benzynę sprowadzaną z Azji i innych regionów, ponieważ zniesienie ceł importowych było celowym posunięciem mającym na celu przyspieszenie wprowadzania prywatnej benzyny na rosyjskie rynki.
Posunięcie to obniża minimalną cenę dla prywatnych importerów i przyspiesza dostawy sektora prywatnego do rosyjskich kanałów dystrybucji, ale sygnalizuje również utratę zaufania do krajowej bazy rafineryjnej i gotowość do wykorzystania rynku w celu zamaskowania strategicznego niedoboru.

Ponieważ zmiany w imporcie i cłach nie doprowadziły do szybkiej stabilizacji dostaw, a działania rynkowe również niczego nie zmieniły, Moskwa podjęła bardziej desperackie środki polityczne, siłą przejmując Oblkomun-energo od dwóch miliarderów-oligarchów i przekazując firmę pod kontrolę państwa.
Gigant ten specjalizował się wcześniej w transakcjach i utrzymaniu rosyjskiego rynku energii z siedzibą na Uralu, dostarczając energię elektryczną zarówno ludności cywilnej, jak i przedsiębiorstwom oraz organizacjom.
Konfiskaty i zmiany kierownictwa są przedstawiane jako środki nadzwyczajne i część desperackich prób rosyjskiego państwa, aby uzyskać bardziej bezpośrednią kontrolę nad problemami, z którymi boryka się kraj, ale stanowią one niebezpieczny precedens.
Co ważniejsze, oligarchowie nie są zwykłymi biznesmenami, ale częścią sieci działającej za kulisami, która rządzi Rosją; zmuszanie ich do oddania aktywów jest ryzykowne politycznie, ponieważ sieci te będą tolerować presję tylko do pewnego momentu, po czym spowolnią współpracę lub zaczną się bronić.

Rosja, światowa potęga energetyczna, po cichu stała się nabywcą rafinowanego paliwa, ponieważ dostawy kolejowe z Białorusi wzrosły we wrześniu do około 49 000 ton, aby wypełnić luki w regionalnych stacjach benzynowych, co stanowi radykalną zmianę dla kraju zbudowanego na rozległych polach naftowych.
Przyczyną jest nasilenie strajków: urzędnicy, w tym Rustem Umerov, twierdzą, iż Ukraina zwiększy ataki na infrastrukturę logistyczną i paliwową, a otwarte raporty odnotowują w tej chwili ataki na obiekty naftowe co jeden do dwóch dni.
Skutki są widoczne na miejscu, ponieważ stacje benzynowe w Biełgorodzie zakazały napełniania kanistrów, więc mieszkańcy nie mogą napełniać generatorów, stacje Gazpromu w Wołgogradzie zgłaszają brak dostaw, a Yar-Neft i Volga-Neft nie mają benzyny, a w okupowanym Doniecku tworzą się długie kolejki, ponieważ zniknęły paliwa o liczbie oktanowej 92 i 95.
W ostatnich tygodniach uderzono w 16 z 38 rosyjskich rafinerii, a eksport produktów rafinowanych spadł o około 170 000 baryłek dziennie – nie da się z dnia na dzień zmienić harmonogramów pracy rurociągów, kolei i portów, a import tylko maskuje utratę mocy przerobowych.
Aby ta polityczna zagrywka zadziałała, przejęte przedsiębiorstwa muszą dostarczać części zamienne, inżynierów i zapewnić stałą konserwację.
Jeżeli tego nie zrobią, zmiana właścicielska będzie miała charakter kosmetyczny, a Rosja stanie w obliczu przedłużającego się kryzysu finansowego i głębszych racjonowań w kraju.

Ogólnie rzecz biorąc, te środki nadzwyczajne nie wyglądają na sprytną politykę, a raczej na ostatni etap zarządzania kryzysowego: łatanie rynku, cłowa linia ratunkowa, a następnie bezpośrednia kontrola państwa, gdy oba te rozwiązania zawiodą.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału