Reprezentacja Polski wywalczyła awans do baraży mistrzostw świata, pokonując Maltę 3:2 w dramatycznym meczu. Tuż po ostatnim gwizdku w szatni kadry rozegrały się wyjątkowe sceny - zawodnicy i sztab szkoleniowy świętowali nie tylko zwycięstwo, ale również setny występ Kamila Grosickiego w biało-czerwonych barwach.
Mecz z Maltą okazał się znacznie trudniejszy niż przewidywano. Biało-Czerwoni mieli nieoczekiwane problemy po wcześniejszym remisie z Holandią. Pięć bramek w pojedynku z teoretycznie słabszym rywalem sprowokowało emocjonalny przebieg spotkania, który zaskoczył zarówno kibiców, jak i samych piłkarzy.
Emocjonalne przemówienia w szatni
Sceny z szatni, nagrane dla kanału Łączy nas piłka, pokazały atmosferę panującą tuż po ostatnim meczu eliminacyjnym. Selekcjoner Jan Urban jako pierwszy zabrał głos przed zespołem: «Dziękuję za te eliminacje wszystkim. Tym, co byli na boisku i wokół. Wydaje mi się, iż możemy z podniesioną głową czekać i przygotowywać się na baraże. Życzę wam odpowiedniej formy w klubie i wracajcie zdrowi».
Po słowach trenera głos zabrał 37-letni Kamil Grosicki z Pogoni Szczecin, który obchodził jubileusz setnego meczu w reprezentacji. «Mam dziś jubileusz, setny mecz w reprezentacji. Jest to dla mnie wielka duma. Tak jak trener powiedział, w ostatnich miesiącach wykonaliśmy świetną robotę. Widać jest progres drużyny. Ja powiem szczerze, wracając do reprezentacji, nie myślałem o występie numer 100. Przyszedłem, wróciłem, bo chcę pomóc jej na boisku, poza i mam marzenie pojechać z wami na mistrzostwa świata. Długa druga jeszcze przed nami, ale wierzę, iż wszyscy razem to osiągniemy, bo na to zasługujemy. Dzięki panowie za to zwycięstwo» - powiedział wzruszony zawodnik.
Grosicki wcześniej wyznał w szatni: «Kiedy siedziałem w szatni, wszystko mi przeleciało przed oczami». Na Instagramie napisał: «100 meczów w reprezentacji Polski. Jako dzieciak marzyłem o choćby jednym występie z orzełkiem na piersi».
Lewandowski podsumowuje listopad
Kapitan Robert Lewandowski także odniósł się do trudnego meczu i perspektyw kadry. «Było ciężko, ale to dla nas trochę nauczka, iż jak zagramy pierwszy mecz dobrze, to ten drugi zawsze może być jeszcze ważniejszy. Cieszmy się, iż dziś zwyciężyliśmy. Mam nadzieję, iż w marcu pokażemy się z jak najlepszej strony, w formie i wszyscy na barażach będziemy zdrowi i pokażemy, iż po raz kolejny awansujemy na wielki turniej» - powiedział Lewandowski w szatni.
W nagraniu dla kibiców "Lewy" dodał: «Takie mecze się zdarzają. Sami jesteśmy sobie trochę winni. Dawno nie grałem na takim boisku, ale trzeba [przeważać] bardziej fizycznością».
Baraże w marcu
Polska zajęła drugie miejsce w grupie eliminacyjnej, co oznacza konieczność gry w barażach o mundial. Biało-Czerwoni zostali rozlosowani do drugiego koszyka, co sprawia, iż mogą trafić na europejskie potęgi. Losowanie baraży odbędzie się w czwartek o godzinie 13:00 w Zurychu.
Półfinały baraży zaplanowano na 26 marca, a finały na 31 marca. Cztery zwycięskie drużyny z każdej ścieżki awansują do turnieju finałowego mistrzostw świata 2026.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).











