To fundamentalne decyzje. Polska musi być gotowa na każdy scenariusz, musi się zbroić, budować siłę i odporność społeczną – mówił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji, na której poinformowano o utworzeniu Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. 30 mld zł pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy przeznaczonych zostanie na finansowanie inwestycji zwiększających bezpieczeństwo kraju.
W piątek odbyła się wspólna konferencja prasowa Szymona Hołowni, marszałka Sejmu, wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej. Zwołano ją w sprawie utworzenia kolejnego mechanizmu finansowania wydatków na obronność, czyli Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. – Dzięki pracy rządu jesteśmy w stanie z tych środków, które już są, a więc Funduszu Odporności i Krajowego Planu Odbudowy wydzielić kwotę 30 mld zł – poinformował marszałek Hołownia. – To będzie fundusz, który będzie wspierał bardzo konkretne przedsięwzięcia zwiększające bezpieczeństwo Polski. Będą to dodatkowe pieniądze dla przemysłu obronnego i dla obrony cywilnej – dodał.
REKLAMA
W ramach Funduszu finansowana ma być m.in. budowa schronów dla ludności oraz wydatki na infrastrukturę drogową, tak by zwiększyć mobilność własnych wojsk. Środki mają być także inwestowane w badania nad nowymi systemami uzbrojenia i technologiami militarnymi w polskich zakładach zbrojeniowych. Pieniądze – w sumie ok. 30 mld zł – mają pochodzić m.in. z Krajowego Planu Odbudowy z instrumentu Zielonej Transformacji Miast. Jak podkreśliła minister Pełczyńska-Nałęcz, polski rząd uzyskał już zgodę Komisji Europejskiej na przesunięcie tych środków.
Wicepremier Kosiniak-Kamysz podkreślił, iż utworzenie FBiO to fundamentalna decyzja. – Polska musi być gotowa na każdy scenariusz, musi się zbroić i zwiększać swój potencjał przemysłu zbrojeniowego, budować siłę i odporność społeczną – zaznaczył szef MON-u. Przypomniał, iż tegoroczny budżet resortu obrony to 186 mld zł (ok. 4,7% PKB) i jest on o 60% większy budżet niż w 2023 roku i dwa i pół razy większy niż w 2022 roku. – To jest skala zaangażowania Polski w sojuszniczą obronę i politykę odstraszania – ocenił Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier podkreślał, iż nigdy nie było takich inwestycji w obronność, transformację Wojska Polskiego, ale też odporność społeczną. – I potrzebujemy jeszcze więcej środków – powiedział i podkreślił wagę przeniesienia 30 mld złotych w ramach środków europejskich na rzecz Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności. – To jest sprawa absolutnie priorytetowa – ocenił. Wskazał również, iż dzięki tym środkom „mamy szansę zbudować obronę cywilną, której niestety przez lata nasi poprzednicy nie zbudowali”.
