“6 maja 1945. Drogi Hansie! My się wycofujemy! Pakujemy walizki. Mamy tu jeszcz…

migranciwpolsce.pl 10 miesięcy temu


“6 maja 1945. Drogi Hansie! My się wycofujemy! Pakujemy walizki. Mamy tu jeszcze trochę srebrnych monet. Resztę pieniędzy zostawiamy dla ciebie w bunkrze 1015 na Wachtplatz. W maszynowni stoi jedna walizka dla ciebie, tam leżą worki z cementem. Jest w niej 10 tysięcy marek w złotych monetach. Helga przekaże ci dokumenty. Spotkamy się w Szwajcarii”.
https://podroze.onet.pl/ciekawe/12-letna-julia-dokonala-sensacyjnego-odkrycia-10-tysiecy-marek-w-zlotych-monetach/t6xed9c
Dla takiej historii przerwałam wakacje i pojechałam późnym wieczorem spotkać się z odkrywczynią. Moja teoria, iż skarby i tajemnice same wybierają sobie ludzi, którym chcą się ujawnić, została w pełni potwierdzona Dwunastoletnia Julia Frątczak z Oleśnicy natrafiła na informację o ukryciu w 10 tysięcy marek w złotych monetach w centrum Wrocławia. Miały zostać zdeponowane w czasie Festung Breslau w bunkrze, którego istnienie od lat starają się potwierdzić historycy i eksploratorzy. Mamy więc dwie zagadki w jednym … słoiku. Tylko, kto i dlaczego, przekazuje taką informację na kartce pocztowej???
Ale, od początku. Zaledwie parę osób wie, iż na wrocławskich Sołtysowicach stoi Fort Piechoty nr 4 Lisia Góra. Opiekuje się nim od kilku lat Adam Frątczak. Karczuje, wywozi gruz, zabezpiecza. Podczas ostatnich prac oczyszczających Julia odkryła w ziemi słój, który widzicie na zdjęciach. W środku gazeta, portfelik z monetami i ta dziwna, nigdy nie nadana/wysłana/przekazana karta. Miała dotrzeć na obecną ulicę Partyzantów 74 na wrocławskim Sępolnie. Zamiast dotrzeć do adresata, niejakiego Hansa Beckera, została zamknięta w słoju i zakopana. Dlaczego? Skąd nadawca miał tyle złota? Czy rzeczywiście to mogą być aż cztery kilogramy tego kruszcu?
Wszystko, co wiemy do tej pory, zawarłam w tekście, do którego link znajduje się powyżej – dziękuję wszystkim Rozmówcom za pomoc i zaangażowanie. o ile macie swoje pomysły, przemyślenia, uwagi, czekam. I jak widzicie, nie o złoto tu będzie chodzić (choć może być go sporo), a dodanie kolejnego elementu do układanki związanej z historią Dolnego Śląska.
Ps. Julka jest świetną, skromną dziewczyną, ale koledzy-poszukiwacze, drżyjcie. Ta młoda dama ma nosa do ciekawych tematów








Źródło: Projekt Historia – Joanna Lamparska

Idź do oryginalnego materiału