W czwartek, późnym wieczorem 65 polskich obywateli ewakuowanych z Izraela przez Jordanię przyleciało do Warszawy.
Wiceszefowa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Henryka Mościcka-Dendys powiedziała, iż w piątek zostanie podjęta decyzja, czy zostanie zorganizowana kolejna akcja ewakuacyjna z Izraela.
Polscy obywatele przylecieli do Warszawy na pokładzie wojskowego samolotu. Wiceszefowa polskiej dyplomacji była obecna na lotnisku.
Wszyscy pasażerowie bezpieczni
Mościcka-Dendys wyjaśniła, iż wyjazd opóźnił się, ponieważ w czwartek rano w Tel-Awiwie ogłoszono alarm i wszyscy musieli zejść do schronów. Dodała, iż konwój spędził też dość dużo czasu w przejściu granicznym z Jordanią. „Ale zapewniam, iż wszyscy pasażerowie autokarów, którymi się poruszaliśmy byli bezpieczni” – dodała.
Wiceszefowa MSZ powiedziała również, iż decyzja, czy odbędzie się kolejna ewakuacja, zostanie podjęta dziś – w piątek – po porannym posiedzeniu zespołu kryzysowego. „W tym momencie mamy jeszcze grupę osób, które sygnalizują gotowość wyjazdu; to jest kilkadziesiąt osób” – dodała Mościcka-Dendys.
Zaznaczyła, iż nie wszystkie osoby korzystają z możliwości ewakuacji, a MSZ stale odbiera telefony od polskich obywateli.
Mościcka-Dendys podziękowała pracownikom placówek dyplomatycznych w Tel-Awiwie i Ammanie, przedstawicielom MON i Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Straży Granicznej za wsparcie w przeprowadzeniu czwartkowej ewakuacji. Ponownie zaapelowała, żeby nie jechać do Izraela. „To nie jest bezpieczny region, to nie jest region na wakacje” – podkreśliła.
Pierwsza grupa Polaków ewakuowanych z Izraela w związku z konfliktem izraelsko-irańskim wylądowała w Warszawie w środę rano.
Z Izraela w konwoju lądowym dotarli oni do Egiptu, a stamtąd samolotem do kraju. Na pokładzie samolotu, który wylądował w Warszawie, przyleciały 154 osoby, z czego 130 obywateli polskich. Pozostałe osoby to obywatele Niemiec, Austrii, Francji i Ukrainy.
W czwartek rano do Polski przyleciała samolotem rejsowym grupa osób, które opuściły Teheran. Grupa 13 polskich obywateli opuszczająca Iran nad ranem wyleciała z Baku w Azerbejdżanie.