75 lat NATO już za nami, z czego od 1999 r. wraz z Polską jako państwem członkowskim. Projekt systemu obrony kolektywnej budowany jeszcze w warunkach rodzącej się postwojennej niepewności i rozpoczynającej się z całą skalą zimnej wojny, dziś staje przed kolejnymi wyzwaniami. **Podkreśla to, iż NATO jest strukturą żywą, wielokrotnie adaptowaną do zmieniającego się od 1949 r. świata, nie pozbawioną błędów i wątpliwości, ale jednocześnie ufundowaną na twardych podwalinach wspólnoty interesów i wartości przestrzeni transatlantyckiej.** Szczególnie to drugie jest raz po raz kontestowane, przede wszystkim z perspektywy uproszczonych analiz realistycznych. Jednakowoż, przy 32 państwach członkowskich, jakikolwiek brak wartości scalających ich relacje polityczno-wojskowe od razu dałby się zauważyć na gruncie dysfunkcjonalności NATO. Tego samego Sojuszu, który przecież przechodził, przechodzi i będzie przechodził wiele turbulencji wewnętrznych, będących naturalną pochodną demokracji i relacji państw demokratycznych.