Przywódcy unijnej Dwudziestkisiódemki po wielogodzinnych negocjacjach zgodzili się udzielić Ukrainie wsparcia na kolejne dwa lata w wysokości 90 mld euro. Pokryje to około dwie trzecie potrzeb pogrążonego w wojnie państwa, które będzie potrzebować wsparcia od drugiego kwartału przyszłego roku.
Decyzję tę skomentował w Polskim Radiu RDC polityk Koalicji Obywatelskiej Andrzej Rozenek.
– Na całą Unię Europejską to nie są gigantyczne pieniądze, to raptem wypada na obywatela polskiego 18 złotych w skali roku, koszt tej pożyczki. Wypada sobie zadać pytanie, czy te 18 złotych, które musimy wyjąć z własnej kieszeni, to jest dobra cena za to, żeby trzymać te hordy barbarzyńskie Putina z daleka od naszej granicy – mówił Rozenek.
W ramach wsparcia Ukraina nie będzie obciążona koniecznością spłaty odsetek od pożyczki. Będzie to po stronie państw członkowskich, które zostaną ustalone na podstawie dochodu narodowego brutto poszczególnych krajów.









