Michał Dworczyk, poseł PiS do Parlamentu Europejskiego i były szef Kancelarii Premiera, ma zostać przesłuchany w piątek o godz. 12:00 przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie jako podejrzany w sprawie tzw. afery mailowej. Do przesłuchania dochodzi po tym, jak Parlament Europejski w październiku tego roku uchylił mu immunitet. Informację o wezwaniu jako pierwsze podało we wtorek Radio Zet.
Sprawa dotyczy wydarzeń z czerwca 2021 roku, kiedy fragmenty korespondencji Dworczyka, rzekomo zawierającej poufne informacje, pojawiły się w internecie. Dworczyk twierdził wówczas, iż poinformował służby państwowe o zhakowania jego i żony skrzynek mailowych oraz kont w mediach społecznościowych. W swoim oświadczeniu z tamtego czasu zapewniał: «nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny».
Zarzuty prokuratury
Prokuratura podejrzewa Dworczyka o dwa przestępstwa. Pierwsze dotyczy utrudniania śledztwa w sprawie «przełamania zabezpieczeń i uzyskania nieuprawnionego dostępu do zawartości prywatnej skrzynki mailowej» – jak sformułowała to w oświadczeniu z sierpnia zeszłego roku rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak.
Według prokuratury Dworczyk miał «pomagać sprawcy ataku hakerskiego w uniknięciu odpowiedzialności karnej w ten sposób, iż po zgłoszeniu zaistnienia tego zdarzenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego polecił ustalonej osobie trwale wykasować z prywatnej skrzynki mailowej m.in. przychodzące maile phishingowe, metadane związane z otwarciem maili phishingowych i linków lub plików w nich zawartych». Rzeczniczka dodała: «Skutkiem takiego działania było zniszczenie danych stanowiących istotny dowód dla ustalenia okoliczności i sprawcy przestępstwa».
Drugi zarzut dotyczy niedopełnienia obowiązków przez używanie niezabezpieczonej i niecertyfikowanej prywatnej skrzynki mailowej do korespondencji zawierającej informacje niejawne dotyczące obronności, bezpieczeństwa państwa, stosunków zagranicznych oraz spraw związanych z COVID-19 i służbami specjalnymi.
Długa droga do uchylenia immunitetu
Wniosek o uchylenie immunitetu Dworczyka wpłynął do Sejmu w czerwcu zeszłego roku. Po tym jak w zeszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego Dworczyk uzyskał mandat europosła, Prokurator Generalny w sierpniu zeszłego roku skierował wniosek o uchylenie immunitetu do Parlamentu Europejskiego. PE zdecydował o uchyleniu immunitetu w październiku tego roku.
Ostra reakcja PiS
Adam Bielan, poseł PiS do PE, ostro skrytykował działania prokuratury. Powiedział dziennikarzom w Parlamencie Europejskim we wtorek: «Stawianie zarzutów Michałowi Dworczykowi, który jest w tej sprawie poszkodowany, jest absurdalne i myślę, iż to jest realizowanie zlecenia politycznego Donalda Tuska».
Bielan oskarżył premiera o manipulację opinią publiczną: «Donald Tusk chce podgrzać atmosferę, spowodować emocje hejtu, nienawiści wobec swoich głównych krytyków w kraju». Dodał również: «Mam nadzieję, iż ten największy szkodnik polskiej polityki po 1989 roku niedługo z funkcji premiera odejdzie».
Dworczyk pełnił funkcję szefa Kancelarii Premiera w latach 2017-2022 za rządów Mateusza Morawieckiego. Wcześniej, w 2017 roku, był wiceministrem obrony narodowej.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).






![Gwóźdź do trumny europejskiego czołgu przyszłości? [OPINIA]](https://cdn.defence24.pl/2024/06/12/1200xpx/4eAzsRkJPzOVPFnn1UNpEwHDQPIV1sitzw0ESill.1nmm.jpg)




