Mix Markt w Opolu. Kontrowersje od początku
Sklep Mix Markt w Opolu od momentu powstania budzi kontrowersje. Szybko się okazało, iż sieć sprzedaje sporo towaru z Rosji. W dniu otwarcia sklepu na miejscu pojawiło się wielu obywateli Ukrainy. Dlatego też gwałtownie zaczęli dzielić się w mediach społecznościowych swoimi spostrzeżeniami na temat sklepu. Między innymi na temat dostępnych w nim produktów. Zaskakująca jest tym bardziej kolorystyka sklepu, która nawiązuje do flagi Ukrainy.
Sklep Mix Markt w Opolu, po weekendowym akcie wandalizmu jest oczyszczany z farby. Teraz sprawę bada policja, która przyjechała na miejsce zbadać przyczynę wandalizmu.
– W związku z tym, iż sprawą zaczęły interesować się media, na miejsce został skierowany nasz patrol, po to aby ewentualnie takie zawiadomienie przyjąć i pouczyć o potrzebie złożenia zawiadomienia – informuje Agnieszka Nierychła, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Policja: Nie wpłynęło do nas żadne zgłoszenie
Dodaje, iż takiego zawiadomienia do chwili obecnej formalnie nie złożono.
– Nasza wizyta polegała tylko na tym, że strony zostały pouczone o swoich prawach o możliwości złożenia zawiadomienia. Jak dotąd z tego nie skorzystały – informuje Agnieszka Nierychła.
Pracownicy sklepu nie wiedzą, jak doszło do aktu wandalizmu i kto za nim stoi. Jedna z osób pracujących przy sklepie twierdzi, iż mogło to być działanie ze strony konkurencji.





