Alarmujące słowa oficera wywiadu. Chodzi o przesmyk suwalski. "Nietypowe ruchy wojsk"

wiadomosci.gazeta.pl 6 godzin temu
Władimir Putin może próbować zająć przesmyk suwalski - alarmuje oficer brytyjskiego wywiadu wojskowego. Zwraca uwagę na "poważny sygnał ostrzegawczy".
Alarmujące słowa oficera wywiadu. "Nietypowe ruchy wojsk"
Philip Ingram, oficer brytyjskiego wywiadu wojskowego, uważa, iż Władimir Putin może podjąć próbę zajęcia przesmyku suwalskiego. - Obserwujemy zwiększoną obecność rosyjskich wojsk w Kaliningradzie i na Białorusi, jesteśmy świadkami nagłych ćwiczeń wojskowych i nietypowych ruchów wojsk - powiedział. - Mamy hybrydową wojnę z zagłuszaniem sygnału GPS, sabotażem kabli podmorskich i zielonymi ludzikami... - dodał.


REKLAMA


Państwa bałtyckie zagrożone? "Poważny sygnał ostrzegawczy"
Zdaniem Philipa Ingrama zdobycie terenu przesmyku suwalskiego odcięłoby państwa bałtyckie od ich sojuszników z NATO. Jak podkreślił, to, co się dzieje, można porównać z momentem poprzedzającym inwazję na Ukrainę w 2022 roku. W tym kontekście jako potencjalnie zagrożone wymienia Estonię, Łotwę i Litwę. - Należy to interpretować jako poważny sygnał ostrzegawczy - zaznaczył.


Zobacz wideo Rosyjscy propagandyści urzeczeni hołdami Trumpa dla Putina Wybierz serwis


Przesmyk suwalski - "pięta achillesowa NATO"
Przesmyk suwalski to strategiczny punkt wschodniej flanki NATO. To wąski obszar położony na granicy Polski z Litwą i Rosją, obejmujący rejon wokół Suwałk, Augustowa i Sejn. Jest często określany przez analityków wojskowych mianem "najbardziej zapalnego punktu Europy" i "pięty achillesowej NATO". Odgrywa kluczową rolę w geopolityce regionu. Teoretycznie rosyjski atak na przesmyk suwalski dałby jej lądowe połączenia między Białorusią a swoją nadbałtycką eksklawą. Jednocześnie odciąłby na drodze lądowej trzy państwa bałtyckie od partnerów NATO, co mogłoby skomplikować ich wsparcie i obronę.


Czytaj także: Przesmyk suwalski "poważnym zagrożeniem". "Rosja może być skłonna rzucić wyzwanie NATO".
Źródła: The Sun, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału