Azerbejdżańska państwowa firma energetyczna SOCAR podpisała w ostatnich tygodniach umowę z gigantem energetycznym ZEA Masdar na rozwój inwestycji w morską energię wiatrową i produkcję zielonego wodoru. Azerbejdżan ma ambitne plany produkcji energii odnawialnej i wodoru na eksport do Europy.
Umowa zawiera zobowiązanie Masdar do rozwoju kolejnych inwestycji wiatrowych na lądzie i energii słonecznej. Baku przewiduje jeszcze większą produkcję energii odnawialnej niż zawarto w umowie dwóch gigawatów (2GW) i eksport zarówno energii elektrycznej, jak i wodoru do Europy.
Baku ma ambitne plany ekologizacji własnego sektora energetycznego, redukcji emisji CO2 i eksportu zarówno energii, jak i wodoru na rynki europejskie, które desperacko poszukują nowych źródeł energii po inwazji Moskwy na Ukrainę.
Nowe umowy i duży potencjał OZE w Azerbejdżanie
Umowa SOCAR-Masdar została ogłoszona na forum Tygodnia Zrównoważonego Rozwoju w Abu Dhabi, które odbyło się w dniach 16-19 stycznia, co miało na celu zwiększenie ekologicznej wiarygodności Emiratów przed konferencją klimatyczną ONZ COP 28, która odbędzie się tam w listopadzie i grudniu. W przemówieniu inauguracyjnym prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew przedstawił porozumienie SOCAR-Masdar, które, jak powiedział, jest częścią pakietu 10 GW zielonych projektów, które mają zostać ukończone w perspektywie krótko- i średnioterminowej.
Według władz w Baku Azerbejdżan ma potencjał aż 200 GW mocy wytwórczych energii odnawialnej, które mogą zostać rozwinięte w celu eksportu energii do Europy. 17 grudnia poprzedniego roku zawarto umowę o „partnerstwie strategicznym” między Azerbejdżanem, Gruzją, Rumunią i Węgrami, przy wsparciu Unii Europejskiej, mającą na celu budowę linii energetycznej przez Morze Czarne z Gruzji do Rumunii, aby umożliwić eksport energii elektrycznej z Azerbejdżanu do Europy.
Kluczową kwestią we wszystkich projektach energetycznych Baku jest to, iż Azerbejdżan nie jest dużym krajem. Z populacją mniejszą niż 10,5 miliona nie ma ogromnego zapotrzebowania na energię. Istniejące elektrownie w kraju mają moc wytwórczą około 8 GW – wystarczającą na potrzeby krajowe. Obecne inwestycje koncentrują się na stopniowym zastępowaniu elektrowni opalanych gazem energią wiatrową i słoneczną, zgodnie ze zobowiązaniem Baku do zaspokojenia 30 procent krajowego zapotrzebowania na energię z odnawialnych źródeł energii do 2030 roku.
Eksport do Europy
W związku z tym pierwsza duża elektrownia słoneczna w Azerbejdżanie – 230-megawatowa elektrownia Garadagh, zbudowana przez Masdar w ramach poprzedniej umowy – ma rozpocząć działalność jeszcze w tym roku. Potencjalna moc morskiej energii wiatrowej wynosząca 200 GW i dalszy potencjał dla lądowej energii wiatrowej jest jednak znacznie większa niż Azerbejdżan mógłby kiedykolwiek wykorzystać i kosztowałaby wiele miliardów dolarów amerykańskich.
Baku ma rację w swoich twierdzeniach, iż nadwyżka mocy produkcyjnych może zostać wykorzystana do produkcji energii elektrycznej na eksport do Europy i produkcji zielonego wodoru, który ma być zmieszany z gazem ziemnym, który Azerbejdżan już eksportuje. (W przeciwieństwie do gazu ziemnego, który wytwarza CO2 podczas spalania, spalanie wodoru wytwarza tylko wodę. Tak więc mieszanie wodoru z gazem ziemnym zwiększa ilość eksportu gazu Azerbejdżanu, bez zwiększania jego śladu węglowego.)
Oba zadania są technicznie wykonalne, a podobne projekty wykorzystania energii elektrycznej z elektrowni odnawialnych do produkcji wodoru, który ma zostać dodany do istniejących dostaw gazu, są w trakcie realizacji w całej Europie.
Kacper Ochman
Kaukaz Południowy i Azja Centralna to obszary, które leżą w obszarze moich zainteresowań już od czasów studiów. Bezpośrednią inspiracją dla mnie do stworzenia bloga były podobne platformy prowadzone przez ekspertów zajmujących się innymi regionami. Kierunek Kaukaz to miejsce gdzie będę dzielił się obserwacjami i analizami. Chciałbym aby moje wpisy były interesujące i interesujące zarówno dla osób nieobytych z tematyką wschodnią jak również osób znających temat od podszewki.