62 proc. obywateli USA uważa, iż Ukraina powinna wygrać wojnę z Rosją - wynika z ankiety przeprowadzonej przez Instytut Ronalda Reagana. Rekordowe 64 proc. Amerykanów chciałoby, aby ich kraj bardziej angażował się w sprawy międzynarodowe, m.in. dostarczając wojskom ukraińskim broń. Niezależnie od preferencji politycznych, Amerykanie pragną dysponować największą armią na świecie.
Amerykanie chcą zwycięstwa Ukrainy. Rekordowe poparcie w sondażu

Ósme coroczne badanie instytutu pokazuje, iż amerykańskie społeczeństwo popiera silne przywództwo USA na arenie międzynarodowej i oczekuje, aby władze kraju czynnie uczestniczyły w obronie światowego bezpieczeństwa.
Amerykanów zapytano m.in. o politykę zagraniczną, w tym kwestię konfliktu zbrojnego w Ukrainie, poparcie dla NATO czy stan amerykańskiej armii. Zarówno republikanie, jak i demokraci są zgodni, iż Stany Zjednoczone powinny bardziej angażować się na rzecz pokoju w krajach ogarniętych wojną.
Wsparcie dla Ukrainy i modernizacja armii. Amerykanie zabrali głos
Zdaniem 64 proc. respondentów Stany Zjednoczone powinny odgrywać wiodącą rolę w sprawach międzynarodowych. Opinię tę podziela 79 proc. republikanów i 57 proc. demokratów.
Niemal równie wysokie poparcie odnotowano w kwestii zwycięstwa Ukrainy nad Rosją. 62 proc. Amerykanów twierdzi, iż powinna ona wygrać wojnę z Władimirem Putinem. Ankietowani chcieliby także, aby prezydent USA Donald Trump przekazał Ukrainie amerykańską broń - tego zdania jest 64 proc. głosujących (59 proc. republikanów i 75 proc. demokratów).
ZOBACZ: "Rozumieją się bez słów". Kreml o relacjach Putina z wysłannikiem Trumpa
Rekordowy poziom, bo aż 68 proc. osiągnęło również poparcie dla Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Prawie dwie trzecie (64 proc.) ankietowanych uważa z kolei, iż armia USA powinna być w gotowości do tego, by móc prowadzić i wygrywać dwie wojny jednocześnie. Znaczna większość popiera w tym przypadku siły zdolne do jednoczesnego pokonania Chin i Rosji.
Amerykanie chcieliby utrzymać pozycję lidera w kwestii wyposażenia armii. 87 proc. respondentów uważa, iż dla Stanów Zjednoczonych ważne jest posiadanie najpotężniejszej armii na świecie, a 71 proc. zgadza się, iż potęga Ameryki jest gwarantem pokoju.
Amerykańska siła "fundamentem bezpieczeństwa". USA chcą przywództwa militarnego
Instytut Ronalda Reagana podkreśla, iż Amerykanie niezmiennie podzielają zasadę osiągnięcia pokoju poprzez siłę. Jednocześnie, badanie ujawnia poparcie dla światowego przywództwa, potężnej armii odstraszającej przeciwników i inwestycji w zaawansowane technologie obronne.
ZOBACZ: Ukraina zaatakowała w Czeczenii. Kadyrow zapowiada: "Będziemy się mścić"
- Tegoroczne badanie podkreśla jasny przekaz: Amerykanie uważają, iż przywództwo USA jest niezbędne dla globalnego bezpieczeństwa i pokoju – mówił dyrektor Instytutu Ronalda Reagana Roger Zakheim. - Od rekordowo wysokiego poparcia dla zaangażowania międzynarodowego i NATO po rosnące poparcie dla partnerów broniących swoich interesów, takich jak Tajwan i Ukraina, opinia publiczna rozumie, iż amerykańska siła – militarna, technologiczna i przemysłowa – jest fundamentem bezpieczeństwa w erze narastających zagrożeń ze strony autorytaryzmu - podsumował.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 23 października – 3 listopada 2025 roku przez dwupartyjny zespół badawczy Beacon Research i Shaw & Company Research. Łączna wielkość próby wyniosła 2507 osób.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni








