- Drony zostały zneutralizowane. Uważam, iż była to jasna demonstracja siły NATO na naruszenie suwerennej przestrzeni powietrznej sojuszu. Reakcja była dobrze zaplanowana i proporcjonalna. Wysłano wyraźny sygnał do Rosji: "nie podejmujcie takich nikczemnych działań - mówi w rozmowie z WP gen. Tod Wolters, były naczelny dowódca sił sprzymierzonych w Europie.