Amerykański idol Putina? Tucker Carlson oskarżany o szerzenie rosyjskiej propagandy

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

Tucker Carlson – niegdyś gwiazda stacji Fox News i idol amerykańskiej prawicy – dziś budzi kontrowersje na całym świecie. Jego wypowiedzi o Ukrainie i NATO niemal dosłownie powielają narrację Kremla, a wywiady z Władimirem Putinem i Siergiejem Ławrowem stały się prezentem propagandowym dla Moskwy. Eksperci ostrzegają, iż Carlson, świadomie lub nie, stał się jednym z najgłośniejszych zachodnich głosów rosyjskiej dezinformacji.

Fot. Warszawa w Pigułce

Tucker Carlson — od gwiazdy amerykańskich mediów do głosu rosyjskiej propagandy

Tucker Carlson, niegdyś najpopularniejszy komentator konserwatywny w USA i twarz stacji Fox News, dziś coraz częściej staje się bohaterem analiz dotyczących rosyjskiej dezinformacji. Jego wypowiedzi, w których kwestionuje sens wspierania Ukrainy i powtarza tezy zgodne z narracją Kremla, od dawna budzą kontrowersje zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie.

Od gwiazdy Fox News do głosu Kremla
Carlson od lat uchodził za jednego z najważniejszych głosów amerykańskiej prawicy. Prowadzony przez niego program Tucker Carlson Tonight przyciągał miliony widzów, a sam dziennikarz był wpływowym komentatorem w środowisku republikanów. Jednak po odejściu z Fox News w 2023 roku jego poglądy zaczęły przybierać coraz bardziej skrajny kierunek.

W swoich programach i podcastach, szczególnie po wybuchu wojny w Ukrainie, Carlson zaczął otwarcie podważać zasadność wsparcia dla Kijowa. Wielokrotnie sugerował, iż konflikt został sprowokowany przez USA i NATO, a Ukraina nie jest „niezależnym państwem”, ale „pionkiem w grze Zachodu przeciwko Rosji”.

Rosyjskie media cytują go z entuzjazmem
Jego wypowiedzi niemal natychmiast pojawiają się w rosyjskich mediach. Fragmenty programów Carlsona regularnie udostępniają na swoich kanałach m.in. propagandysta Władimir Sołowiow oraz stacje Russia Today i Rossija 24. Dziennikarz zyskał tam status „amerykańskiego głosu rozsądku”, który ma „odważnie mówić prawdę o Ukrainie i NATO”.

Kreml chętnie wykorzystuje jego tezy do legitymizowania własnej narracji: iż to Zachód sprowokował wojnę, iż Rosja „musi się bronić”, a Ukraina jest jedynie narzędziem USA. Nieprzypadkowo właśnie Carlson w lutym 2024 roku otrzymał zgodę na wywiad z samym Władimirem Putinem — rozmowę, która odbiła się szerokim echem na całym świecie.

Wywiady z Putinem i Ławrowem — prezent dla Moskwy
Wywiad z Putinem miał być medialnym wydarzeniem roku, ale w rzeczywistości stał się propagandowym sukcesem Kremla. Carlson, mimo wykształcenia historycznego, nie zareagował na liczne fałszywe twierdzenia rosyjskiego przywódcy, m.in. dotyczące przyczyn II wojny światowej czy rzekomego „zamachu stanu” w Kijowie w 2014 roku.

Kilka miesięcy później Carlson rozmawiał z Siergiejem Ławrowem — szefem rosyjskiej dyplomacji — powielając w zapowiedzi wywiadu kolejne tezy Kremla o „prowokowaniu Rosji przez NATO” i „groźbie wojny nuklearnej z USA”. Eksperci z Ośrodka Studiów Wschodnich ocenili, iż rozmowa była elementem rosyjskiej strategii wpływu na amerykańską opinię publiczną.

Kontrowersje i oskarżenia o prorosyjską narrację
Podczas wystąpienia na Uniwersytecie w Indianie w październiku 2025 roku Carlson powtórzył swoje tezy o Ukrainie i NATO, mówiąc m.in., iż „Polska powinna sama bronić Ukrainy, jeżeli tak bardzo tego chce” oraz iż „NATO jest prawdziwym agresorem”. W rozmowie ze studentem z Polski nazwał Ukrainę „państwem klienckim”, a Zełenskiego – „dyktatorem, który niszczy chrześcijaństwo”.

Jego słowa spotkały się z ostrą krytyką. Polscy i amerykańscy komentatorzy zarzucają mu świadome powielanie rosyjskiej dezinformacji. Jednak Carlson odpowiada, iż broni „zdrowego rozsądku” i „amerykańskiego interesu narodowego”.

Kim naprawdę jest Tucker Carlson?
Carlson ma 56 lat, jest historykiem z wykształcenia i synem byłego szefa Głosu Ameryki. Przez lata uchodził za „głos konserwatywnego ludu” — ostrego krytyka liberalizmu, imigracji i tzw. cancel culture. W 2024 roku otwarcie poparł Donalda Trumpa i aktywnie wspierał jego kampanię prezydencką.

Po odejściu z telewizji stworzył własny podcast The Tucker Carlson Show, który błyskawicznie stał się numerem jeden na Spotify i Apple Podcasts. Jego konto na platformie X (dawniej Twitter) obserwuje już ponad 16 milionów użytkowników.

Między wolnością słowa a propagandą
Dla jednych Carlson jest symbolem wolności słowa i antyestablishmentowego myślenia, dla innych – narzędziem rosyjskiej propagandy. Choć sam utrzymuje, iż „tylko zadaje trudne pytania”, fakty pokazują, iż jego narracje idealnie wpisują się w strategię Kremla: podważanie jedności Zachodu, rozmywanie odpowiedzialności Rosji za wojnę i szerzenie nieufności wobec NATO.

Niezależnie od intencji, jego słowa mają realny wpływ. W USA coraz więcej obywateli — zwłaszcza zwolenników Partii Republikańskiej — przestaje popierać pomoc dla Ukrainy. A to właśnie może być największym zwycięstwem Moskwy.

Idź do oryginalnego materiału