Amerykański plan „pokojowy” dla Ukrainy jeszcze w procesie zmian

euractiv.pl 1 godzina temu

Sekretarz stanu USA Marco Rubio i szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak oświadczyli wczoraj w Genewie, iż odbyli „najlepsze jak dotąd spotkanie na temat zakończenia wojny w Ukrainie”, a oba zespoły pracują nad zmianami w amerykańskiej propozycji pokojowej.

Zarówno Marco Rubio, jak i Andrij Jermak zapewniali dziennikarzy po niedzielnym (23 listopada) spotkaniu o znaczących postępach w rozmowach dotyczących 28-punktowego planu pokojowego przedstawionego wcześniej przez Waszyngton. Przekazali, iż przeanalizowali punkt po punkcie i przygotowują zmiany w tym dokumencie.

— Moim zdaniem odbyliśmy prawdopodobnie najbardziej produktywne i znaczące spotkanie w całym tym procesie — ocenił Rubio. — Dokonaliśmy bardzo dużego postępu — przyznał Jermak.

Rubio: Wprowadzamy korekty

Po drugiej turze negocjacji w Genewie amerykański sekretarz stanu przyznał, iż w dotychczasowym planie USA wprowadzane są zmiany. — Wprowadzamy korekty, mając nadzieję na zmniejszenie naszych różnic i zbliżenie się do czegoś, co będzie bardzo akceptowalne zarówno dla Ukrainy, jak i dla Stanów Zjednoczonych — powiedział.

Zapewnił przy tym, iż poczyniono „znaczne postępy” w sprawie „nierozstrzygniętych kwestii” zawartych w projekcie amerykańskiego planu zakończenia wojny w Ukrainie. — To był najlepszy dzień w naszych całych 10 miesiącach pracy nad tymi problemami — oświadczył amerykański sekretarz stanu podczas konferencji prasowej po spotkaniach z ukraińską delegacją oraz delegacjami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Przyznał jednak, iż „jest kilka kwestii, nad którymi musimy przez cały czas pracować”.

Rubio odmówił przekazania jakichkolwiek szczegółów i zmian 28—punktowego — a jak stwierdził, w niektórych wersjach 26—punktowego — planu. — Praca przez cały czas trwa, a ponieważ to wciąż proces, nie chcę ogłaszać zwycięstwa ani końca. przez cały czas jest trochę pracy do wykonania, ale posunęliśmy się dziś o wiele dalej niż na początku, kiedy zaczynaliśmy, i na pewno jesteśmy dalej niż tydzień temu — podkreślił sekretarz stanu USA.

Rubio przypomniał także, iż „Rosja też ma głos w tej sprawie” i wyraził nadzieję, iż przygotowany plan zaakceptuje również Moskwa. — Myślimy, iż w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy zdobyliśmy dość istotne informacje na temat niektórych kwestii, które są dla nich naprawdę ważne — powiedział. Zwrócił przy tym uwagę, iż ostateczną wersję porozumienia muszą zaakceptować prezydenci, ale wyraził przekonanie, iż do tego dojdzie.

Dopytywany przez dziennikarzy, amerykański sekretarz stanu oświadczył też, iż niektóre z „nierozstrzygniętych kwestii” dotyczyły roli Unii Europejskiej i NATO. — Żadna z nierozstrzygniętych kwestii nie jest nie do pokonania — przekonywał. Rubio przyznał także, iż czwartkowe ultimatum Donalda Trumpa już nie obowiązuje, choć podkreślił wolę jak najszybszego zakończenia prac.

Jermak: Zmierzamy ku sprawiedliwemu i trwałemu pokojowi

Andrij Jermak potwierdził słowa amerykańskiego sekretarza stanu o postępach w rozmowach. — Dokonaliśmy bardzo dużego postępu i zmierzamy ku sprawiedliwemu i trwałemu pokojowi, na jaki zasługuje naród ukraiński i jakiego pragnie bardziej niż ktokolwiek inny na tej planecie — podkreślił. Szef gabinetu ukraińskiego prezydenta zapowiedział w najbliższych dniach dalsze rozmowy zarówno z Amerykanami, jak i państwami europejskimi, które przygotowują własne propozycje warunków zakończenia wojny w Ukrainie.

Jermak zapowiedział także, iż w tym samym czasie będzie pracował nad „połączeniem propozycji” amerykańskiego planu pokojowego z przygotowanym przez państwa europejskie. Według agencji Reutera zawiera ona między innymi zwiększenie ograniczenia liczebności ukraińskich sił do 800 tysięcy (plan USA mówił o 600 tysiącach), zakłada gwarancje bezpieczeństwa USA dla Ukrainy wzorowane na tych NATO-wskich, a za punkt wyjścia do negocjacji na temat terytorium przyjmuje obecną linię kontaktu walczących stron.

Zełenski: Dobrze, iż dyplomacja została ożywiona

Do rozmów w Szwajcarii odniósł się również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. — Dobrze, iż dyplomacja została ożywiona i iż rozmowy mogą być konstruktywne — napisał na platformie X. Podkreślił, iż ważne jest nie tylko zatrzymanie obecnych działań wojennych, ale także „aby wojna nigdy nie wybuchła na nowo”. Zełenski zapewnił przy tym, iż „wszyscy chcemy pozytywnego rezultatu” prowadzonych negocjacji.

Rozmowy w Genewie odbyły się bez przedstawicieli Rosji, ale — jak informuje Reuters — USA chcą niedługo zorganizować bilateralne spotkanie z rosyjską delegacją. Według tej agencji delegacje USA i Ukrainy omawiały tam również kwestię ewentualnego spotkania prezydentów obu państw jeszcze w tym tygodniu w Waszyngtonie.

Nocne oświadczenie Białego Domu

„Obie strony uznały konsultacje za bardzo owocne. Rozmowy przyniosły znaczący postęp w zakresie zbliżenia stanowisk i określenia dalszych kroków. Potwierdzono, iż wszelkie przyszłe porozumienia muszą w pełni respektować suwerenność Ukrainy i zapewniać trwały i sprawiedliwy pokój. W wyniku rozmów strony opracowały zaktualizowany i udoskonalony ramowy dokument na rzecz pokoju” — głosi wydane około północy oświadczenie Białego Domu podsumowujące niedzielne negocjacje delegacji ukraińskiej i amerykańskiej.

Według tego oświadczenia „Ukraina i Stany Zjednoczone uzgodniły, iż w najbliższych dniach będą kontynuować intensywne prace nad wspólnymi propozycjami”, a „w miarę postępów procesu będą również pozostawać w ścisłym kontakcie ze swoimi europejskimi partnerami”.

Biały Dom zapewnia przy tym, iż „obie strony potwierdziły gotowość do dalszej współpracy na rzecz zapewnienia pokoju gwarantującego bezpieczeństwo, stabilność i odbudowę Ukrainy” i podkreśla, iż „ostateczne decyzje w sprawie tego ramowego dokumentu zostaną podjęte przez prezydentów Ukrainy i Stanów Zjednoczonych”.

Czyj to plan? Rosja: To nie my

Rubio zapewniał wcześniej, iż plan przedstawiony przez USA jest opracowaniem amerykańskim, z wkładem zarówno Rosji, jak i Ukrainy. Tymczasem niektórzy senatorowie twierdzą, iż projekt przekazali Amerykanom Rosjanie, a oni sami choćby nie zostali o tym dokumencie poinformowani. — Marco Rubio zapewnił nas, iż plan pokojowy dla Ukrainy nie jest dokumentem amerykańskim, ale otrzymanym od delegacji rosyjskiej — cytują media członków Kongresu USA, którzy w sobotę (22 listopada) uczestniczyli w międzynarodowym forum bezpieczeństwa w Halifax.

Prezydent Władimir Putin poinformował w piątek (21 listopada), iż Moskwa otrzymała amerykański plan zakończenia wojny w Ukrainie. Zapewnił przy tym, iż treść tego planu nie była konsultowana ze stroną rosyjską.

Putin oświadczył także, iż Rosja jest gotowa na pokojowe rozwiązanie konfliktu, ale zastrzegł, iż szczegóły planu muszą jeszcze zostać omówione. Wyraził też przekonanie, iż plan może być podstawą do zakończenia wojny. — Sądzę, iż (amerykański plan — red.) może stać się podstawą ostatecznego pokojowego uregulowania konfliktu — cytują media wypowiedź prezydenta na posiedzeniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.

Idź do oryginalnego materiału