Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął we wtorek decyzję o zamknięciu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. - Władimir Putin jeszcze raz otrzymał sygnał, iż Polska nie będzie łagodnie i spokojnie patrzeć na aktywność rosyjskich służb, które działają w Polsce też - ocenił Władimir Ponomariow w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. Przypomnijmy, iż Sikorski stwierdził także, iż "nie wyklucza podjęcia decyzji o wydaleniu Rosyjskiego ambasadora". Paweł Pawłowski dopytywał, jakiego rodzaju to jest sygnał dla Kremla. - Putin rozumie tylko wyraźną siłę i tylko z siłą się liczy - stwierdził Rosjanin. - Siergiej Andriejew nie jest adekwatną osobą, która jest w stanie rozwijać jakiekolwiek stosunki z państwem, do którego jest delegowany. Tak złego ambasadora, który nienawidzi Polski, nie zna Polski, który nie lubi narodu polskiego, jeszcze nie było. Takiego ambasadora nie było choćby w najtrudniejszych czasach pojowojennych - skomentował Ponomariow.