

Szkoły przygotowują się do obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja. Z tej okazji przasnyskie placówki odwiedził dr Andrzej Biały, który wygłosił prelekcje.
Dr Andrzej Biały odwiedził Szkołę Podstawową nr 2 w Przasnyszu i Liceum Ogólnokształcące im. Komisji Edukacji Narodowej. Na prelekcjach, które wygłosił ukazane było jak walczono z polskością w czasach zaborów a szczególnie w czasach sowieckich.
– Wówczas starano się stworzyć człowieka sowieckiego „homo sovieticus” odrzucając zasady etyki i moralności chrześcijańskiej, więzi krwi, nastawiano dzieci przeciw rodzicom, zakazywano rodzicom uczyć dzieci czytać (z książeczki do nabożeństwa). Polskę ukazywano jako państwo faszystowskie. Promowano tezę – „dzieci nie są rodziców ale państwa” i kolektyw decydował czy „tym oto rodzicom” można oddać dzieci na wychowanie”. Dziecko jest człowiekiem sowieckim i nie potrzeba szkół polskojęzycznych, tylko rosyjskie. Jednak wykorzystując decyzję Lenina o znaczeniu Polaków do rozprzestrzenienia Rewolucji na Europe Polacy rozwijali szkolnictwo polskojęzyczne – mówił.
– Co prawda zasadnicze zadanie „sowieckiej szkoły pracy” było wychowanie, tresowanie homo sovieticus) i bezbożnictwo ale tu dzieci polskie poznawały język polski (czytanie , pisanie, mówienie). Polacy w oparciu o Kościół Katolicki – Kościół Polski bronili swojej tożsamości narodowej. Organizowali kółka zainteresowań przy kościele na które była zgoda państwa (były to nieoficjalne katolickie szkółki dla dzieci polskich). Dla dziewcząt: (chór, nauka kroju i szycia, gotowania, haftowania, prowadzenia gospodarstwa domowego), dla chłopców zaś podstawowe naprawy, prowadzenie gospodarstwa rolnego itp. Były to oficjalne zadania kółek. Za ich pośrednictwem przekazywana była nauka języka polskiego, polskie tradycje, historia Polski, zasady religii katolickiej oraz nauka i wrobienie moralności, etyki chrześcijańskiej, organizowano wycieczki turystyczne (pielgrzymkowe) itd. Oprócz tego na wsiach (różaniec, szkaplerz, tercjarstwo, nabożeństwa majowe). Szczególnie podkreślano szacunek do rodziców, rodziny, wiary ojców Polskości – dodaje.
– O znaczeniu wiary ojców mówi stwierdzenie profesora Feliksa Konecznego „Polska albo będzie katolicka, albo jej nie będzie oraz Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wytworzyła się w Polsce w okresie niewoli szczególna symbioza – powiązanie wartości religijnych i narodowych. Niech się nikt nie gorszy – bo byłoby to zgorszenie faryzejskie! – z zestawienia: ,,Polak – katolik”. Nie jest to hasło, to jest płód życiowy, wyrosły z warunków bytowania Kościoła w udręczonym Narodzie. To rzeczywistość! Nie można było inaczej ratować Narodu przed wynarodowieniem, rusyfikacją, germanizacją, sprawosławieniem czy sprotestantyzowaniem, jak tylko za cenę powiązania tych dwóch żywotnych sił w jedną całość” – mówi dr Andrzej Biały.
W odpowiedzi na przystosowanie szkolnictwa religijnego i życia religijnego dzieci i młodzieży szkolnej do przepisów prawa sowieckiego, władze sowieckie wprowadziły rozporządzenia zakazujące działalności masowej organizowanej przez Kościół. Widząc , iż działania sowieckie zmierzające do przekształcenia Polaka na człowieka sowieckiego nic nie dają, problem polskości rozwiązano w czasie „Operacji Polskiej NKWD” mordując masowo ludność polską. Białoruś Sowiecka usiana jest licznymi miejscami kaźni naszych krewnych (szlachta mazowiecka, Rzeczypospolita Obojga Narodów) i cały czas odnajdywane są nowe miejsca zbrodni bolszewików. Trzeba pamiętać o tych Polakach, którzy bronili swojej tożsamości narodowej choćby kosztem śmierci. Trzeba zastanowić się nad słowami profesora Feliksa Konecznego oraz Prymasa Polski Kardynała Stefana Wyszyńskiego i pomyśleć jak my teraz we współczesnej Polsce bronimy swojej Polskiej tożsamości narodowej? – komentuje.
ren