Andrzej Duda mówił w Davos, jak „rozegrać” Rosję. Znany szachista: bingo!

news.5v.pl 9 godzin temu

W czwartek podczas odbywającego się w szwajcarskim Davos szczytu Andrzej Duda uczestniczył w tzw. śniadaniu ukraińskim. W spotkaniu poświęconym przyszłości i zakończeniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę wzięli udział sekretarz generalny NATO Mark Rutte, prezydenci Finlandii oraz Łotwy, Alexandr Stubb i Edgars Rinkeviczs oraz przedstawiciele władz ukraińskich.

„Wszyscy chcemy tego, aby jak najszybciej na Ukrainie i dla Ukrainy było rozwiązanie pokojowe, ale nie chcemy ani rozmów pokojowych, ani takiego rozwiązania pokojowego, które byłoby tak naprawdę jakimś fałszywym kompromisem” — mówił polski prezydent.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podkreślił, iż nie może być mowy o „proszeniu Władimira Putina, żeby usiadł do stołu negocjacji”. — To Władimir Putin powinien prosić o to, by strony usiadły do stołu negocjacji pokojowych — oświadczył prezydent.

Dodał, iż Rosja nie może wygrać wojny i ta wojna „musi się zakończyć sprawiedliwym pokojem – takim, który będzie prowadził do przywrócenia prymatu prawa międzynarodowego i będzie gwarantował Ukrainie pokój i spokój na przyszłość”.

„Nie jesteś wystarczająco silny, aby go powstrzymać”

Do wystąpienia polskiego prezydenta odniósł się na platformie X rosyjski opozycjonista i były mistrz świata w szachach Garri Kasparow.

„Bingo. Wszystko inne to kapitulacja, a nie negocjacje. Proszenie Putina o negocjacje tylko przekonuje go, iż nie jesteście wystarczająco silni, by go powstrzymać. Nie pod względem militarnym. On doskonale zdaje sobie sprawę, iż NATO mogłoby zniszczyć rosyjskie siły w Ukrainie w ciągu tygodnia” — napisał Kasparow.

Garri Kasparow rzucił wyzwanie Władimirowi Putinowi

Warto przypomnieć, iż Kasparow nie tylko mówi, jak postępować z Władimirem Putinem, ale też sam działa. W 2007 r. chciał pokonać go w wyborach prezydenckich, ale w efekcie machinacji reżimu musiał się wycofać. Zainicjował powstanie Antywojennego Komitetu Rosji, którego celem jest przeciwdziałaniu łamaniu praw człowieka przez Kreml. Od 2013 r. pozostaje na emigracji.

Idź do oryginalnego materiału