Wpis wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej opublikowany został o godzinie 19:38, czyli już po wypowiedziach medialnych polityków uczestniczących w londyńskim szczycie.
Dmitrij Miedwiediew, zgodnie z kremlowską narracją dotyczącą zaangażowania Zachodu w wojnę, ponownie zarzucił uczestniczącym w spotkaniu przywódcom podżeganie do kontynuowania konfliktu militarnego.
„Antytrumpowski, rusofobiczny sabat zebrał się w Londynie, aby przysiąc wierność nazistowskim szlachcicom w Kijowie. To haniebny widok, gorszy niż słowna biegunka klauna (Wołodymyra Zełenskiego – red.) w Gabinecie Owalnym. Chcą kontynuować wojnę do ostatniego Ukraińca!” – napisał były rosyjski prezydent.
Wojna w Ukrainie. Moskwa oskarża Europę o podsycanie konfliktu
Podobne stanowisko, dotyczące zaangażowania państw Europy zachodniej w konflikt w Ukrainie, wyraził kilka godzin wcześniej Siergiej Ławrow. W wywiadzie dla gazety „Krasnaja Gwiazda” szef kremlowskiej dyplomacji stwierdził, iż to właśnie przywódcy europejskich państw są odpowiedzialni za przedłużanie konfliktu militarnego.
Jednocześnie minister spraw zagranicznych Rosji podkreślił, iż w Stanach Zjednoczonych dokonała się zmiana kierunku polityki międzynarodowej i rozpoczęło się realne dążenie do rozmów pokojowych.
– Prezydent Donald Trump wszystko rozumie. Powiedział, iż jest za wcześnie, aby powiedzieć, kiedy nastąpi ugoda: „Możecie o tym dyskutować, ale potrzebna będzie zgoda stron”. Zachowuje się prawidłowo – mówił Ławrow.
– Teraz, po kadencji Joe Bidena, przyszli ludzie, którzy chcą kierować się zdrowym rozsądkiem. Mówią wprost, iż chcą zakończyć wszystkie wojny, chcą pokoju. Kto domaga się „kontynuacji bankietu” w formie wojny? Europa – dodał.
Zobacz również:
„Gość Wydarzeń”. Deputowana z Ukrainy: Zełenski reprezentował naród, który ocieka krwiąPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas