Apel wojska do mieszkańców trzech miejscowości. "Zachowajcie spokój"

polsatnews.pl 2 godzin temu

Niebawem w Polsce rozpoczną się ćwiczenia "Żelazny Obrońca". W manewrach, które będą się odbywać w różnych częściach kraju, weźmie udział 34 tys. żołnierzy ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych. W związku z tym Sztab Generalny Wojska Polskiego wystosował specjalny apel do mieszkańców.

Sztab Generalny poinformował, iż w zaplanowanych na wrzesień ćwiczeniach o kryptonimie "Żelazny Obrońca" weźmie udział ok. 34 tys. żołnierzy, zarówno polskich, jak i sojuszniczych, wyposażonych w ok. 600 jednostek sprzętu.

Żołnierze będą reprezentować wszystkie rodzaje sił zbrojnych, w tym Siły Powietrzne, Marynarkę Wojenną, Wojska Specjalne i Wojska Obrony Terytorialnej. Główne siły wystawią brygady wchodzące w skład 18. Dywizji, w tym 1. Warszawska Brygada Pancerna, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich oraz 19. Brygada Zmechanizowana z Lublina oraz pułk logistyczny i batalion dowodzenia jednostki.

W manewrach wezmą udział również Amerykanie, z 1. Dywizji Pancernej oraz V Korpusu Sił Zbrojnych USA, którego wysunięte dowództwo jest zlokalizowane w Poznaniu oraz wojskowi ze stacjonującej w Orzyszu natowskiej grupy bojowej.

Ćwiczenia "Żelazny Obrońca". Wojsko poinformowało o szczegółach

Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował, iż ćwiczenia będą realizowane zarówno na lądzie, w przestrzeni powietrznej oraz na Morzu Bałtyckim. "Żołnierze wspólnie przetestują zdolność do odstraszania i skutecznej obrony terytorium Polski" - wyjaśniono.

Jak dodano ćwiczenia nie są wymierzone przeciwko żadnemu państwu i będą miały charakter defensywny. "Ich celem jest pokazanie jedności, profesjonalizmu oraz konsekwentnego zwiększania zdolności bojowych sojuszników NATO. To także dowód na to, iż Siły Zbrojne RP przechodzą dynamiczną transformację, zwiększają swój potencjał obronny i stanowią najważniejszy element systemu bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej" - zaznaczono w komunikacie.

ZOBACZ: Ukraiński wywiad: Rosja przygotowuje się do wojny z NATO

Manewry będą prowadzone m.in. na poligonach w Orzyszu (woj. warmińsko-mazurskie), Nowej Dębie (woj. podkarpackiej i Ustce (woj. pomorskie), a także w tzw. terenie przygodnym, poza poligonami.

W związku z tym, iż manewry będą odbywać się w różnych częściach kraju, ćwiczenie obejmie również transport wojsk, koleją i po drogach publicznych, na terenie całej Polski.

"Podczas realizacji ćwiczeń będzie można obserwować pełne spektrum działań na współczesnym, wielowymiarowym teatrze działań zbrojnych – od klasycznych operacji lądowych po cyberprzestrzeń. Całość przedsięwzięcia ma za zadanie nie tylko wzmocnić zdolności obronne Polski i NATO, ale także zademonstrować gotowość do wspólnej obrony oraz odstraszenia potencjalnego przeciwnika w kontekście obecnych wyzwań geopolitycznych" - wskazał Sztab Generalny.

Ćwiczenia "Żelazny Obrońca". Wojsko ostrzega mieszkańców

W związku z manewrami Sztab Generalny wystosował specjalny apel do mieszkańców trzech miejscowości. Chodzi o Ustkę, Orzysz i Nową Dębę.

W komunikacie wyjaśniono, iż mieszkańcy tych miejscowości mogą spodziewać się najbliższym czasie obecności pojazdów wojskowych na drogach, przelotu śmigłowców i samolotów, ćwiczeń z użyciem środków pozoracji pola walki takich jak dym i hałas oraz możliwych utrudnień w ruchu drogowym.

"Zachowajcie spokój. To tylko rutynowe ćwiczenia wojskowe, które mają na celu zwiększenie interoperacyjności wojsk. Dziękujemy za zrozumienie i wsparcie! " - dodano.

Zapad 2025. Wspólne manewry Rosji i Białorusi

Również we wrześniu (w dniach 12-16) na Białorusi odbędą się wspólne rosyjsko-białoruskie manewry Zapad 2025. Część ćwiczeń zostanie przeprowadzona w pobliżu polskiej granicy.

Z oficjalnych informacji wynika, iż w manewrach weźmie udział około 13 tysięcy żołnierzy, choć zachodni eksperci wojskowi oceniają, iż Rosja może wysłać ponad 100 tysięcy mundurowych. Część z nich już jest przerzucana na terytorium Białorusi.

ZOBACZ: Rosja zaczyna przerzucać żołnierzy na Białoruś. Ukraińskie służby alarmują

- Te ćwiczenia nie będą abstrakcyjne. Weźmiemy pod uwagę prowadzenie ćwiczeń przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników, weźmiemy pod uwagę sytuację wojskowo-polityczną, która rozwija się dziś w naszym kierunku. Na tej podstawie przeprowadzimy te ćwiczenia - zapowiedział zastępca szefa wydziału Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Akademii Wojskowej Białorusi.

Zaznaczył, iż zaprezentowane zostaną "najnowocześniejsze formy i metody użycia wojsk", z uwzględnieniem doświadczenia w prowadzeniu działań na Ukrainie.

- Możemy założyć, iż tak - powiedział dopytywany, czy w trakcie manewrów będą ćwiczone uderzenia taktyczną bronią jądrową i rosyjskich pocisków balistycznych średniego zasięgu Oresznik.

WIDEO: "Nie zamierzam się poddawać szantażowi". Nawrocki odpowiada na słowa Tuska
Idź do oryginalnego materiału