Armenia oddala się od bloku kierowanego przez Rosję i być może otwiera drzwi do bliższej współpracy z Zachodem w odległej perspektywie. Erywań od pewnego czasu kwestionuje skuteczność bycia częścią bloku militarnego, który nie chce mu pomóc w konflikcie z Azerbejdżanem.
W styczniu odmówiła zorganizowania ćwiczeń OUBZ, a 10 marca zrzekła się prawa do udziału w rotacji przywódczej bloku. Na razie władze Armenii powstrzymują się od spekulacji, iż posunięcie to może oznaczać całkowite wycofanie się z bloku lub dążenie do współpracy wojskowej z Zachodem.
10 marca MSZ Armenii oficjalnie potwierdziło doniesienia o odrzuceniu przez Armenię limitu na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego OUBZ. Utworzona w 2002 roku Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) zrzesza Armenię, Kazachstan, Białoruś, Kirgistan, Tadżykistan i oczywiście Rosję.
Erywań zarzuca bierność OUBZ
Relacje Armenii z organizacją pogorszyły się zwłaszcza po tym, jak OUBZ odmówiła interwencji, a choćby krytyki wkroczenia wojsk azerbejdżańskich na terytorium Armenii we wrześniu 2022 roku. W listopadzie, premier Nikol Paszynian odmówił podpisania deklaracji w sprawie wyników szczytu OUBZ w Erywaniu oraz dokumentu o wspólnych działaniach na rzecz pomocy Armenii, motywując swoją decyzję tym, iż sojusznicy nie posiadają „jasnej oceny politycznej” wrześniowej ofensywy Azerbejdżanu.
Następnie w styczniu Armenia odmówiła goszczenia ćwiczeń wojskowych OUBZ na swoim terytorium. Jednym z powodów tego posunięcia było to, iż wrodzy sąsiedzi Armenii, Azerbejdżan i Turcja, mogą uznać ćwiczenia za prowokacyjne, co z kolei może zagrozić bezpieczeństwu Armenii, powiedział wówczas Paszynian. Zapytany wówczas, czy Armenia rozważa wyjście z OUBZ, odpowiedział: „Czy można powiedzieć, iż Armenia wystąpi z OUBZ? Może OUBZ opuści Armenię? Czy cała ta sytuacja sugeruje, iż OUBZ zamierza opuścić Armenię?”.
„OUBZ nie uznaje uznanej międzynarodowo granicy Armenii. Próbuje wykorzystać argumenty Baku i przekonać nas, iż tam granicy nie ma. Ale tam jest granica” – powiedział w niedawnym wywiadzie Armen Grigorjan Szef Rady Bezpieczeństwa Armenii, dodając jednocześnie, iż Erywań zrzekając się swojego miejsca w rotacji przywódców bloku, nie kieruje żadnego „przesłania politycznego”.
Kazachski sekretarz generalny OUBZ Imangali Tasmagambetow ma trzech zastępców. w tej chwili są to reprezentanci Rosji, Kazachstanu i Tadżykistanu. Zgodnie z zasadą rotacji określoną w regulaminie organizacji, co trzy lata na te stanowiska powoływane są nowe osoby. Ormiańska opozycja, która ogólnie opowiada się za bliższymi związkami z Rosją i powiązanymi z nią instytucjami, nazwała ostatni ruch rządu „lekkomyślnym” krokiem i częścią niebezpiecznego schematu.
Zmiana myślenia i nowy schemat
Widzimy wyraźnie zmianę nastawienia politycznego kierownictwa Armenii wobec OUBZ i wyraźne oznaki obniżenia poprzeczki w stosunkach z tą organizacją, ale nie można przewidywać w tej chwili całkowitego wycofania się rządu Paszyniana z tego formatu. Erywań chce pokazać, iż udział Armenii w tej organizacji jest tylko formalny, bez aktywnego udziału w jej działalności. Ma to na celu pozyskanie większej sympatii państw zachodnich.
To właśnie w kontekście bezczynności OUBZ Unia Europejska 20 lutego rozpoczęła misję cywilną w Armenii, która jest rozszerzoną wersją poprzedniej krótkoterminowej misji w październiku i grudniu, która nastąpiła po eskalacji z Azerbejdżanem. Rozmieszczenie tej misji w Armenii jest konsekwencją bezczynności Rosji i OUBZ w związku z prośbami Armenii o interwencję podczas wrześniowych walk. Odsuwając się od OUBZ, Erywań dąży do rozwoju współpracy wojskowej z członkami spoza bloku, w tym z państwami zachodnimi.
Kiedy pojawia się kwestia współpracy wojskowo-technicznej z Armenią, kilku wysokich rangą urzędników państw zachodnich jako przeszkodę wskazuje na członkostwo Armenii w OUBZ. Jest to problem dla transferu technologii do Armenii lub współpracy technologicznej z nią. Władze Armenii, zmniejszając poziom uczestnictwa w OUBZ, starają się przygotować grunt pod taką współpracę.
Kacper Ochman
Kaukaz Południowy i Azja Centralna to obszary, które leżą w obszarze moich zainteresowań już od czasów studiów. Bezpośrednią inspiracją dla mnie do stworzenia bloga były podobne platformy prowadzone przez ekspertów zajmujących się innymi regionami. Kierunek Kaukaz to miejsce gdzie będę dzielił się obserwacjami i analizami. Chciałbym aby moje wpisy były interesujące i interesujące zarówno dla osób nieobytych z tematyką wschodnią jak również osób znających temat od podszewki.