Dziś mamy dla naszych czytelników specjalny artykuł od Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, na temat naszego podkarpackiego regionu i naszych bogatych w faunę buczynowych lasów. Pełna treść artykułu poniżej.
Nie każdy o tym wie, ale za górami, za rzekami, za ludzkimi osadami, w polskich Bieszczadach rosną wspaniałe bukowe lasy. Mimo przeciwności losu buczynom tym udało się do dziś zachować swój pierwotny charakter i pozostać ostoją dla wielu rzadkich, a choćby wymierających gatunków zwierząt, roślin i grzybów.
Tymi słowami rozpoczyna się książka Lasy bukowe na liście UNESCO. Rozmowy o buczynach – tych bliższych i tych dalszych. Lektura ta powstała, by opowiedzieć ludziom – mieszkańcom Polski, członkom lokalnych społeczności, turystom – o skarbie, który znajduje się w granicach naszego kraju, w województwie podkarpackim, o lasach bukowych tak cennych, iż trafiły na Listę Światowego Dziedzictwa!
W prace nad książką zaangażowani byli specjaliści z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, Bieszczadzkiego Parku Narodowego, Magurskiego Parku Narodowego, Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej, Instytutu Dendrologii PAN, Stowarzyszenia Przyrodników Ostoja i Uniwersytetu Łódzkiego. Książka została opublikowana w maju. W wersji internetowej (w PDF) dostępna jest bezpłatnie na stronie OTOP pod adresem otop.org.pl/wilcze-gory/lasy-bukowe-na-liscie-unesco/. Serdecznie zapraszamy do jej pobrania, do zapoznania się z informacjami o lasach bukowych oraz do odwiedzenia przyrodniczej perełki Polski.
Jak bieszczadzkie buczyny znalazły się na liście UNESCO?
W 2007 Komitet UNESCO umieścił na Liście Światowego Dziedzictwa nowe dobro: pierwotne lasy bukowe Karpat. Wpis objął wówczas niektóre z pięknych lasów Słowacji i Ukrainy. Uznano, iż naturalne, niemal nietknięte przez człowieka buczyny to skarb, o który należy zadbać w skali globalnej.
Do 2024 roku, na listę UNESCO trafiło ponad 90 płatów najpiękniejszych buczyn rosnących w 18 krajach Europy (od 2011 roku wpis obejmuje także lasy znajdujące się poza obszarem Karpat). W 2021 roku do tego szacownego grona dołączyły cztery płaty lasów bukowych rosnące w granicach Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Docenili je przyrodnicy, doceniło UNESCO, doceńmy i my!
Wspomniane bukowe skarby Bieszczadów to lasy Doliny Terebowca, Doliny Wołosatki, Północnych zboczy Połoniny Wetlińskiej i Smereka oraz Pasma Granicznego i doliny Górnej Solinki. Wszystkie te obszary objęte są w Parku ochroną ścisłą, a w części z nich utworzono obszary chronione jeszcze zanim powołany został Bieszczadzki Park Narodowy.
Jak najcenniejszym, bieszczadzkim buczynom udało się zachować swój pierwotny charakter i przez wiele lat uniknąć wyraźnej ingerencji człowieka? Większość z nich porasta tereny słabo dostępne – strome zbocza, odległe części dolin, czy wyższe partie grzbietów – miejsca, w których wycinka, wytyczanie dróg, czy zabudowa terenu były zawsze trudne do zrealizowania.
Dziś skrajem czterech płatów bieszczadzkich buczyn prowadzą szlaki turystyczne. Warto na nie wyruszyć i zaobserwować, na czym polega ich niepowtarzalny charakter!
Kilka słów o każdym ze skarbów
– Pasmo Graniczne i dolina Górnej Solinki to miejsce, w którym z pewnością znajdziemy najbardziej naturalne i cenne przyrodniczo lasy Bieszczadzkiego Parku Narodowego – opowiada na łamach książki dr inż. Stanisław Kucharzyk, zastępca dyrektora BdPN. – Występują tu duże połacie buczyn krzywulcowych będące jednocześnie najwyżej położonymi lasami bukowymi w Polsce.
O płacie Północne zbocza Połoniny Wetlińskiej i Smereka Stanisław Kucharzyk mówi, iż to miejsce, gdzie spotkać można najstarsze buki w Parku. – Wiek niektórych z nich przekracza 360 lat. Badania wykonane techniką lidarową wykazały natomiast, iż niektóre buki leżącej w tym obszarze Doliny Tworylczyka to okazy najwyższe w całym Bieszczadzkim Parku Narodowym – ich wysokość przekracza nieraz 40 metrów – opowiada.
Tereny górnych partii Doliny Terebowca trafiły pod ochronę w latach 70. XX wieku, gdy powstał Bieszczadzki Park Narodowy. – Już wcześniej jednak przez długi czas ich obszar był wyłączony z użytkowania, gdyż był bardzo oddalony od sieci dróg transportowych – tłumaczy Stanisław Kucharzyk.
Co ciekawe, lasy Doliny Wołosatki należały kiedyś do majątku jednej z bardziej zaludnionych bieszczadzkich wsi – Wołosatego. Jak tłumaczy rozmówca, ze względu na dużą zasobność i rozciągłość okolicznych kompleksów eksploatacja miała tu jednak niewielki wpływ na naturalny charakter ekosystemów leśnych.
Zwiedzajcie też buczyny bliższej i dalszej zagranicy!
Warto wiedzieć, iż tuż za Polską granicą, w słowackiej części gór znajdują się kolejne płaty buczyn wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W granicach Parku Narodowego Połoniny leżą aż cztery bukowe perełki: Stužica, Udava, Havešová i Rožok, niedaleko parku natomiast wulkaniczne wzgórza Vyhorlat porasta płat o tej samej nazwie.
Znacznie więcej płatów pierwotnych buczyn znajdziemy na terytorium Ukrainy. Na szczególną uwagę zasługuje tu las Uholka – najbardziej dziewicza i rozległa buczyna Europy, porastająca obszar blisko dziewięciu tysięcy hektarów. Jej atrakcją są piękne wychodnie skalne i niczym nieskażona przyroda ożywiona.
Wspaniałe lasy bukowe rosną dziś wciąż w Rumunii, w górach Bałkanów i w wielu innych zakątkach Europy. Opowieściami o niektórych z nich dzieli się na łamach książki mgr inż. Damian Nowak z Magurskiego Parku Narodowego.
Co w buczynie skrzypi, stuka i popiskuje?
Odwiedzając bieszczadzkie buczyny warto pamiętać, iż pierwotne lasy bukowe to nie tylko imponujące drzewa dające chłód i cień wędrowcom. To też często jedne z ostatnich drzewostanów o charakterze pierwotnym, w których miały szansę przetrwać gatunki puszczańskie, to miejsca, w których zachodzić mogą typowe dla nich zjawiska.
O kilku przykładowych mieszkańcach lasów bukowych opowiadają na łamach książki wybitni specjaliści. Z ich historii dowiadujemy się o tym, jak ważne są zasobne w martwe drewno lasy dla dzięcioła białogrzbietego oraz przepięknego chrząszcza – nadobnicy alpejskiej. Dowiadujemy się o rzadkich porostach i grzybach, które znaleźć można w leśnych ostępach oraz o drobnych, szarych popielicach żywiących się m.in. bukowymi orzeszkami. Poznajemy pojęcie i rolę mikrosiedlisk nadrzewnych oraz fakty dotyczące buka, jego ekologii i przystosowań.
Warto przeczytać i ruszyć w naturę
Mamy nadzieję, iż zachęciliśmy Państwa do zainteresowania się tematem lasów bukowych oraz do sięgnięcia po wydaną przez OTOP książkę. Promocja publikacji połączona ze spacerem po bieszczadzkich buczynach miała miejsce 30 maja tego roku. Mamy wielką nadzieję, iż uda nam się zorganizować kolejną edycję tego wydarzenia.
Tekst powstał na podstawie artykułu Odwiedzajcie najcenniejsze lasy bukowe,
czytajcie o ich skarbach w naszej książce! napisanego do Kwartalnika OTOP „Ptaki”.
Tekst: Alicja Sokołowska, OTOP

