Jak wynika z analizy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) atak na bazę lotniczą Saki na okupowanym przez Rosjan Krymie może być początkiem nowej ofensywnej operacji Kijowa. Ponadto spektakularne uderzenie pogłębiło dezorientację Kremla co do możliwości Sił Zbrojnych Ukrainy w kwestii precyzyjnego rażenia celów na dużą odległość. Generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, zauważa w rozmowie z Defence24.pl, iż słabym punktem Rosjan jest niewydolna wojskowa logistyka.