Atak przy antywojennym muralu! Jest zawiadomienie do prokuratury.

warszawawpigulce.pl 12 godzin temu

Incydent przy antywojennym muralu w Gdańsku. Kolej zawiadamia prokuraturę. Wieczorem w środę w Gdańsku doszło do incydentu, który wzbudził ogromne emocje wśród mieszkańców.

Fot. Shutterstock

Dwie zakapturzone osoby zasłoniły biało-czerwoną wstęgą fragment antywojennego muralu przy przystanku Gdańsk-Jasień i odpaliły materiały pirotechniczne. Chwilę później opuściły miejsce zdarzenia, a nagranie z ich „akcji” trafiło do mediów społecznościowych.

Jak poinformował rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Tomasz Konopacki, całe zajście zostało zarejestrowane przez monitoring. Zabezpieczone nagrania oraz materiały z internetu zostaną przekazane policji razem z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa. PKM podkreśla, iż sprawcy stworzyli zagrożenie dla infrastruktury kolejowej i bezpieczeństwa pasażerów, używając pirotechniki na zamkniętym terenie.

Według przedstawicieli kolei, zachowanie sprawców mogło także stanowić znieważenie symboli narodowych, ponieważ rozwieszona przez nich wstęga była ciągnięta po ziemi i odłożona na podłoże. Policja potwierdziła, iż mural nie został zniszczony, ale prowadzi postępowanie w sprawie wykroczeń i zagrożenia bezpieczeństwa.

Mural „Together We Stand”, który stał się celem incydentu, powstał w marcu 2022 roku jako artystyczny sprzeciw wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na ścianie widnieją portrety braci Kliczków, a także wizerunki Putina, Hitlera i Stalina symbolizujące ciągłość totalitarnych ideologii. Dzieło, stworzone przez artystów z Polski, Ukrainy i Białorusi, stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych antywojennych symboli w regionie.

Co to oznacza dla Gdańska?
Incydent wywołał oburzenie i debatę o granicach wolności wypowiedzi oraz o tym, jak sztuka reagująca na wojnę może stać się celem politycznych prowokacji. Dla wielu gdańszczan mural był symbolem solidarności z Ukrainą i sprzeciwu wobec przemocy. Teraz po incydencie przy przystanku PKM Jasień stał się także przypomnieniem, iż choćby sztuka pokojowa może budzić kontrowersje w podzielonym społeczeństwie.

Źródła: PAP/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału