Próba przeprowadzona z wykorzystaniem australijskiego niszczyciela przeciwlotniczego typu Hobart HMAS „Brisbane” (DDG-41) została określona w Australii jako swoisty „game-changer”. Australijskie siły zbrojne uzyskały w ten sposób możliwość precyzyjnego atakowania celów lądowych oddalonych o choćby ponad 2000 km, a więc są w tej chwili w posiadaniu skutecznego systemu odstraszania. Jest to zresztą zgodne z założeniami australijskiej Strategii Obrony Narodowej, która zakłada zwiększenie możliwości australijskich sił zbrojnych w zakresie uderzeń dalekiego zasięgu.