W rosyjskim obwodzie wołgogradzkim doszło do awarii głównego gazociągu Azja Centralna-Centrum - podają media. Zaatakowana infrastruktura to system gazociągów należących do Gazpromu. Transport surowca został zawieszony na czas nieokreślony.
Awaria rosyjskiego gazociągu. Doszło do eksplozji
W sobotę na terenie rosyjskiego obwodu wołgogradzkiego w wyniku eksplozji doszło do awarii głównego gazociągu Azja Centralna-Centrum - podaje agencja Unian, powołując się na źródła. Zaatakowana infrastruktura to system gazociągów należących do Gazpromu i przesyłających gaz ziemny z Turkmenistanu przez Uzbekistan i Kazachstan do Rosji.
- Przedstawiciele rosyjskiej firmy transportującej gaz, która zaopatruje armię państwa agresora, liczą w tej chwili straty. Poinformowano, iż transport gazu gazociągiem Azja Centralna – Centrum w obwodzie wołgogradzkim został zawieszony na czas nieokreślony - podało źródło.
Rosja. Awaria ważnego gazociągu
O eksplozji informuje także ukraińskojęzyczna odsłona Deutsche Welle, powołując się na źródło w Głównym Zarządzie Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
ZOBACZ: Rosjanie obrócili w gruzy fabrykę Polaka. "To jest katastrofa"
"Po doniesieniach o huku na odcinku głównego gazociągu, rosyjskie służby ratunkowe natychmiast przybyły na miejsce zdarzenia. Według mieszkańców, w rejonie wsi Dynamo, w rejonie niechajiwskim, w obwodzie wołgogradzkim, przebywają służby porządkowe i ekipy remontowe, aby usunąć skutki eksplozji" – podało źródło DW.
Unian podaje, iż gazociąg dostarcza energię takim obiektom rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, jak Demichowskie Zakłady Budowy Maszyn, Rosyjska Korporacja Lotnicza MiG (kompleks produkcyjny nr 1), fabryka amunicji Magnum-K i inne.
Nie ma informacji o tym, co dokładnie spowodowało eksplozje. Wcześniej informowano o masowym ataku dronów na terytorium Rosję.
Rosja. Nocny atak ukraińskich dronów
Eksplozje oraz syreny alarmowe słychać było w kilku regionach Rosji nocą z piątku na sobotę. Świadkowie donieśli o atakach dronów i pożarach w rafineriach ropy naftowej, wybuchach w zakładach radiowych oraz w pobliżu wojskowej bazy lotniczej - podała "Ukraińska Prawda".
Na krążących w sieci nagraniach widać rozwinięty pożar, najprawdopodobniej na terenie rafinerii w Nowokujbyszewsku. Gubernator obwodu samarskiego Wiaczesław Fiedoriszczew potwierdził atak dronów na miasto. Poinformował również o tymczasowych ograniczeniach w dostępie do internetu i zawieszeniu działalności lotniska w Samarze.
ZOBACZ: Nocny nalot na cele w Rosji. Eksplozje i pożary w kluczowych punktach
Drony miały również zaatakować zakład przemysłowy w mieście Penza w obwodzie penzeńskim. Firma ta jest bezpośrednio powiązana z rosyjskim sektorem obronnym i specjalizuje się w produkcji komponentów sterujących do rosyjskich systemów rakietowych i łączności.
W pobliżu zakładu znajduje się jedyna rosyjska fabryka produkująca centra dowodzenia dla jednostek obrony powietrznej, która prawdopodobnie również ucierpiała - dodała "Ukraińska Prawda". Świadkowie twierdzą, iż w pobliżu bazy lotniczej Diagilewo w obwodzie riazańskim słyszano głośne eksplozje.
Ministerstwo Obrony Rosji podało, iż zestrzeliło 112 ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych. Nie wspomniano o obwodzie wołgogradzkim.
