Według większości agencji prasowych Amerykanie zestrzelili nad Stanami Zjednoczonymi „balon szpiegowski". Problem polega na tym, iż ten obiekt powietrzny w czasie lotu potrafił zmieniać trasę i „zatrzymywać się" (a w rzeczywistości zwalniać) nad konkretnymi obiektami. A tak nie zachowują się typowe balony, ale drony.