BaltExpo wróciło na Pomorze. Na targach gdyńskie firmy i uczelnie

bogatyregion.pl 4 godzin temu

Jedno z najważniejszych wydarzeń dla branży morskiej oraz – co jest też znakiem czasów – militarnej, powróciło. W Gdańsku do 9 października potrwają targi BaltExpo, które poza ogromną przestrzenią wystawienniczą dla ponad 200 firm z sektora gospodarki morskiej oraz lokalnych uczelni tworzą też miejsce do dyskusji o bezpieczeństwie Bałtyku. Za nami oficjalne otwarcie wydarzenia.

BaltExpo to dobrze już znane międzynarodowe targi morskie i militarne, które wracają na Pomorze po dwuletniej przerwie. Międzynarodowe Targi Gdańskie przez łącznie trzy dni skupiają na sobie uwagę przedstawicieli gospodarki morskiej i branży militarnej z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

To przede wszystkim dziesiątki wystawców prezentujących już zrealizowane projekty i nowe rozwiązania technologiczne, których szukają branżowi potentaci.

Szkolnictwo, militarne technologie i rozwój branży

We wtorek, 7 października oficjalnie zainaugurowano 23. edycję BaltExpo. Na otwarcie gości i uczestników powitali m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Stanisław Wziątek oraz przedstawiciele gospodarzy targów – samorządu województwa pomorskiego i Gdańska.


Zdjęcia i montaż: Sławomir Okoń

Reprezentant resortu infrastruktury nawiązał m.in. do zapowiedzi dotyczących budowy nowego żaglowca szkoleniowego dla Uniwersytetu Morskiego w Gdyni i udziału lokalnych uczelni w tegorocznych targach.

– Podjęliśmy ambitną decyzję. W ubiegłym tygodniu rząd pana premiera Donalda Tuska przeznaczył blisko miliard złotych na budowę nowych statków dla uczelni morskich. Za te pieniądze powstaje sukcesor „Daru Młodzieży”, żaglowca, który ma już blisko 40 lat i oprócz tego, iż będzie szkolić studentów, będzie też wizytówką Polski na morzach i oceanach całego świata. Za te pieniądze powstanie też statek szkolno-badawczy dla Politechniki Morskiej w Szczecinie. Studenci powinni mieć jak najlepsze warunki do nauki, naukowcy – jak najlepsze warunki do prowadzenia działalności badawczej, a nasze uczelnie morskie – statki będące ich wizytówkami, które pozwolą na kształcenie wysoko wykwalifikowanej kadry morskiej – mówił Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Wystawcom szczególnie uważnie będą tym razem przyglądać się też przedstawiciele MON-u, który w przyszłym roku będzie dysponował rekordowym budżetem sięgającym około 200 miliardów złotych.

– Te targi to nie tylko prezentacja tych propozycji dla przemysłu, dla Ministerstwa Obrony Narodowej, które oczywiście są bardzo potrzebne, ale to także inspiracja do tego, żebyśmy mogli wykorzystywać nowe możliwości, innowacyjne rozwiązania, które Państwo proponujecie, a o których – być może – my jeszcze nie wiemy. Niech to będzie spotkanie, które da nam szansę poznania tego, czego jeszcze nie wykorzystujemy, a co może wzmocnić naszą obronność i nasze bezpieczeństwo – podkreślił Stanisław Wziątek z MON-u.

Z obecności BaltExpo na Pomorzu cieszą się organizatorzy, którzy wiedzą, jak silnie branża morska jest powiązana z lokalnym rynkiem pracy.

– Prestiż tej imprezy, który zrzesza specjalistów, przedsiębiorców oraz pasjonatów branży morskiej i także militarnej, plasuje nadbałtyckie targi w czołówce europejskich imprez wystawienniczych sektora morskiego. Gospodarka morska jest jedną z kluczowych branż naszego regionu – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Chcemy, aby Morze Bałtyckie było bezpieczne dla naszych obywateli. Chcemy budować potencjał morski; chcemy, żeby nasze regiony – Pomorze, Zachodnie Pomorze i sąsiadujące województwa gwałtownie dzięki gospodarce morskiej się rozwijały – dodał marszałek.



Gdynia, czyli… morze. Reprezentanci miasta na BaltExpo

Spośród ponad 200 podmiotów – firm, organizacji i uczelni – które biorą udział w tegorocznej edycji wydarzenia znajdziemy też sporo wystawców pochodzących z Gdyni.

To zarówno obecne na gdyńskich nabrzeżach stocznie (m.in. Crist S.A., PGZ Stocznia Wojenna czy Damen Shipyards), jak i firmy technologiczne tworzące rozwiązania dla sektora morskiego oraz znane z kształcenia specjalistów uczelnie i ośrodki szkoleniowe (Uniwersytet Morski, Akademia Marynarki Wojennej czy Szkoła Morska w Gdyni).

– Jako miasto jesteśmy nierozerwalnie związani z morzem, można powiedzieć, iż nasze miasto wyrosło z morza, stąd też bardzo nas interesuje tak duża impreza tej rangi, o ile chodzi o branżę morską, ale i nierozerwalnie dzisiaj z nią połączoną kwestię bezpieczeństwa naszego kraju. Jest tu bardzo dużo firm powiązanych z naszym miastem, a kooperacja między miastami w regionie zobowiązuje nas do tego, żeby tu być i wspierać tę inicjatywę. Bardzo dużo jest przedsięwzięć gdyńskich, które reprezentują nasi przedsiębiorcy, ale też i uczelnie, które współgrają dzisiaj z wieloma rozwiązaniami wzmacniającymi bezpieczeństwo naszego kraju, czy w ogóle bezpieczeństwo europejskie – mówił Tomasz Augustyniak, wiceprezydent Gdyni.

Kamil Złoch
fot. Kamil Złoch

Idź do oryginalnego materiału