"Bardziej niebezpieczny niż Putin". Tygodnik ostrzega przed Trumpem

polsatnews.pl 3 godzin temu

Szybka, nieprzewidywalna dyplomacja prezydenta USA, który marzy o nagrodzie Nobla, zmierza do przekazania Rosji ufortyfikowanego pasa Ukrainy, bez którego Kijów nie byłby w stanie się bronić. W tym sensie Donald Trump jest dla Zełenskiego bardziej niebezpieczny niż Putin - pisze tygodnik "Economist".

Po spotkaniu z Władimirem Putinem na Alasce i rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz europejskimi przywódcami prezydent USA oznajmił, iż nie chce zabiegać już o rozejm, ale o szerokie porozumienie pokojowe między Ukrainą i Rosją, w ramach którego Kijów miałby właśnie przekazać duży, silnie ufortyfikowany pas swej ziemi - przekazał brytyjski tygodnik "Economist".

Jak dodano, Trump może w ten sposób skrzywdzić Ukrainę, odbierając jej zdolności obronne w zamian za obietnicę Putina "na słowo honoru", iż nie najedzie jej po raz trzeci - wyjaśnia brytyjski tygodnik.

"Rosja robi postępy w swej ofensywie na Ukrainie, ale robi je powoli, przy wielkich stratach ludzkich i choć siły ukraińskie z wolna tracą grunt, to jednak o ile nie załamią się linie ich obrony, Rosjanie nie zdobędą terytorium, które Putin chce uzyskać poprzez porozumienie pokojowe, nie tracąc co miesiąc dziesiątek tysięcy ludzi przez długi czas" - ocenia "Economist".

Wojna w Ukrainie. Media: Trump jest dla Zełenskiego niebezpieczniejszy od Putina

Jak dodano, to właśnie dlatego "pospieszna, nieprzewidywalna, nieprzemyślana dyplomacja Trumpa jest tak groźna". jeżeli ustępstwa terytorialne są warunkami jakie stawia Putin, to prawdopodobne jest, iż Zełenski znajdzie się pod wielką presją ze strony administracji USA, by ustąpić - wyjaśnia tygodnik.

Zwłaszcza iż telefon, jaki Trump wykonał do Putina pośrodku rozmów z europejskimi gośćmi Białego Domu, świadczy o tym, iż wciąż marzy o porozumieniu, które przyniesie mu nagrodę Nobla - przekazano dodając, iż "Waszyngton, który już kiedyś to zrobił, może odciąć dostawy broni dla Ukrainy i szczególnie ważne przekazywanie strategicznych informacji wywiadowczych".

"Economist" uważa, iż rozzłoszczony na Europę Trump może narzucić jej kolejne cła, może też zagrozić wycofaniem amerykańskiego wsparcia dla NATO.

Dylemat, przed jakim stoi Zełenski, jest tym trudniejszy, iż choć Trump wspomniał o "gwarancjach bezpieczeństwa" dla Ukrainy, to jego wyjaśnienia i intencje w tej sprawie są bardzo niejasne - czytamy dalej.

ZOBACZ: Orban oburzony ukraińskimi atakami. Wysłał list do Trumpa

Europejscy przywódcy deklarują, iż w ramach "koalicji chętnych" byliby skłonni wysłać wojska na Ukrainę, aby Rosja nie mogła zerwać porozumienia, nie ryzykując konfrontacji z siłami Zachodu. "Niestety, deklarowane liczby żołnierzy są zbyt mizerne, by podjąć walkę z Rosją. Co więcej, by naprawdę (ją) odstraszyć, takie siły musiałyby polegać na gwarantowanym wsparciu Ameryki" - podkreśla tygodnik.

Tymczasem Trump powiedział, iż w jakiś sposób wsparłby Europejczyków, choć nie wysłałby wojsk na Ukrainę.

"Ale czy można polegać na tych gwarancjach? Na pierwszy rzut oka - raczej nie (...). Trudno sobie wyobrazić coś bardziej destruktywnego dla bezpieczeństwa Europy niż siły pokojowe, które nie otrzymają wsparcia, gdy zostaną zaatakowane. Dla Putina byłoby zwycięstwo, którego najbardziej pragnie" - konkluduje tygodnik.

WIDEO: Marek Magierowski o szczycie Trump - Putin. "Wyciągnięcie Putina z tej klatki to duży gest"
Idź do oryginalnego materiału