Na drogach naszego regionu znów mają pojawić się oflagowane ciągniki rolnicze. Akcja protestacyjna ma potrwać miesiąc.
Akcję organizują przedstawiciele między innymi Solidarności Rolników Indywidualnych, Kółek Rolniczych, Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników (OOPR) i Polskiej Federacji Dzierżawców, a ma się ona rozpocząć 14. listopada. Na razie, wygląda na to, ograniczy się do naszego regionu.

– Zgłaszamy protesty w każdej gminie i powiecie, żeby mieć gotowe pozwolenia. Spotykamy się z ministrem Krajewskim, ale to nic nie daje. Minister obiecuje, rząd przytakuje, a realnych decyzji brak. Dlatego ustaliliśmy, iż te protesty to teraz podstawa, żeby cokolwiek ugrać. Trzy główne postulaty to opłacalność produkcji, kwestie umów z Mercosur oraz Ukrainą i obniżenie kosztów produkcji. Bez tego rolnictwo w Polsce długo nie pociągnie – mówi, cytowany przez topagrar.pl Stanisław Barna z OOPR.
Na razie nie wiadomo, czy w akcji protestacyjnej będą uczestniczyć rolnicy z powiatu goleniowskiego (obecnie nie ma go na mapie zgłoszonych już zgromadzeń). Więcej na ten temat wkrótce.












