Belgijskie Ministerstwo Obrony wszczęło śledztwo w sprawie nieautoryzowanych lotów dronów nad bazami wojskowymi, w tym nad strategiczną bazą Kleine-Brogel. Minister obrony Theo Francken zapowiedział zdecydowane działania. «Celem jest identyfikacja i aresztowanie pilotów. Przeloty dronów nad strefami wojskowymi są surowo zabronione. Ministerstwo obrony musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby zestrzelić te drony» - napisał na X.
Incydent nad bazą Kleine-Brogel wywołał szczególny niepokój ze względu na strategiczne znaczenie obiektu. Na terenie bazy przechowywana jest broń jądrowa, a od 2027 roku stanie się ona miejscem stacjonowania myśliwców F-35. «To nie było dzieło amatorów, ale doświadczonych pilotów dronów» - ocenił Francken. Minister skontaktował się z burmistrzem miasta Peer i zapowiedział spotkania z lokalną policją oraz międzyresortowe konsultacje.
Skala problemu
Problem nieautoryzowanych lotów dronów w Belgii przyjął alarmujące rozmiary. Według danych firmy SkeyDrone, w 2024 roku zarejestrowano około 31 tysięcy lotów dronów w wrażliwej przestrzeni powietrznej kraju, z czego aż 90 procent było nieautoryzowanych. W ostatnich tygodniach podobne incydenty odnotowano również nad bazami w Elsenborn i Marche-en-Famenne.
«Robią to albo po to, żeby filmować i szpiegować, albo żeby siać panikę» - powiedział "HBVL" ekspert ds. obronności, płk Roger Housen. «I to ostatnie już się udało: za każdym razem, gdy dochodzi do takiego incydentu, trafia on na pierwsze strony gazet i budzi niepokój obywateli i władz. Inna hipoteza głosi, iż sprawcy (takich incydentów - PAP) starają się obserwować procedury bezpieczeństwa i szybkość reakcji systemów obronnych» - dodał.
Szerszy kontekst NATO
Incydenty w Belgii wpisują się w szerszą falę podobnych zdarzeń w krajach NATO. W piątek drony zakłóciły działalność lotniska w Berlinie - niemieckie władze podejrzewają, iż za incydentem może stać Rosja. Litwa wielokrotnie zamykała przestrzeń powietrzną w pobliżu lotniska w Wilnie z powodu balonów przemytniczych z Białorusi. Kraje NATO są w stanie podwyższonej gotowości po obserwowanych incydentach w Kopenhadze, Monachium, Polsce i państwach bałtyckich.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

![Gen. Stańczyk: Nie ma problemu z „betonozą" w WOT [WYWIAD]](https://cdn.defence24.pl/2025/10/31/1200xpx/bxTfpky8qCc4BDnyq1QKhhagwfSUUNBlmpCXIl5C.6dqf.jpg)









