Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w poniedziałek (12 maja), iż wraz z ministrem obrony Belgii Theo Franckenem podpisali list intencyjny w sprawie zakupu przez Belgię pomiędzy 200 a 300 zestawów przeciwlotniczych Piorun. Uzgodniono także rozpoczęcie prac nad nową umową o współpracy obronnej.
W poniedziałek (12 maja) ministrowie obrony Polski i Belgii spotkali się w zakładach MESKO w Skarżysku-Kamiennej w woj. świętokrzyskim, gdzie powstają manualne zestawy przeciwlotnicze Piorun, które Polska eksportuje już m.in. do Norwegii czy Ukrainy. Podczas wizyty w zakładach ministrowie podpisali list intencyjny ws. współpracy wojskowej.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:

Defence24 Days. Szef MON: program unijnych środków na obronność nie może faworyzować największych koncernów
Program unijnych środków na obronność nie może faworyzować największych koncernów - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji Defence24 Days. Naszym zadaniem jest kooperacja w zakresie wspólnych zakupów,...
Czytaj więcejDetailsPolska i Belgia podpisały list intencyjny. Czego dotyczy?
List intencyjny, który podpisaliśmy, dotyczy zakupu zestawów Piorun – około 200, pomiędzy 200 a 300 zestawów, które nabędzie Belgia, ale też wymiany doświadczeń. Będziemy korzystać z umiejętności, które nabyli już belgijscy piloci w obsłudze F-35, bo kupujemy te same wersje, tak samo skonfigurowane wersje F-35
– powiedział Kosiniak-Kamysz.
Jak wskazał, polscy i belgijscy piloci szkolą się w tej chwili na nowych maszynach w USA.
Ministrowie uzgodnili także rozpoczęcie prac nad nową umową o współpracy obronnej, która zastąpi obowiązujące od 30 lat porozumienie.
W najbliższym czasie podpiszemy nową wersję, wzbogaconą o zagrożenia, które są dzisiaj, i o doświadczenia, które mamy z naszej współpracy
– poinformował wicepremier.
Szef MON podkreślił, iż Polskę i Belgię łączy m.in. podobna ocena roli Stanów Zjednoczonych w Europie i potrzeba wzmacniania zdolności obronnych kontynentu.
My z panem ministrem myślimy podobnie o roli Stanów Zjednoczonych w Europie (…), mamy tutaj de facto takie same zdanie o pomocy dla Ukrainy, o wsparciu dla tych, którzy walczą również o nasze bezpieczeństwo
– zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:

Wiceszef MON: Mamy trzecią pod względem wielkości armię w NATO, powinniśmy być z tego dumni
Polska armia liczy w tej chwili około 208 tys. żołnierzy. Po Stanach Zjednoczonych i Turcji jest dzisiaj najliczniejsza w całym Sojuszu Północnoatlantyckim; powinniśmy być z tego dumni - powiedział w czwartek...
Czytaj więcejDetails„Belgia wraca na adekwatne tory”
Podczas wizyty w Mesko szef MON odniósł się także do rozwoju produkcji zestawów Piorun.
Niedawno zakłady w MESKO świętowały 3000. wytworzony zestaw Piorun. (…) Zwiększamy możliwości produkcyjne, zaawansowane są prace nad Piorunem w wersji numer 2. Poszczególne elementy są już przygotowane, teraz trzeba to złożyć w jedną całość
– mówił.
Kosiniak-Kamysz podkreślił również znaczenie zakładów zbrojeniowych w Skarżysku-Kamiennej dla bezpieczeństwa państwa.
Zatrudnienie wzrasta, pod koniec tego roku liczba zatrudnionych w Mesko powinna przekroczyć 3 tys. Będziemy inwestować tutaj i w Kraśniku
– zapowiedział.
Belgia wraca na adekwatne tory
– powiedział podczas briefingu minister obrony Belgii Theo Francken.
Belgia zamierza ponownie inwestować w swoją obronność. Podniesiemy nasz poziom. Osiągniemy 2 proc., będziemy mieć większe zdolności i będziemy współpracować z silnym krajem, silnym narodem, jakim jest Polska — w wielu sprawach: F-35, MQ-9B (bezzałogowy system powietrzny, umożliwią pozyskiwanie danych rozpoznania obrazowego), Pioruny, ale też w wielu innych kwestiach. Będziemy współpracować. Będziemy silni
– podkreślił.
Mówiąc o produkowanych w Mesko Piorunach, podkreślił, iż jest to „najlepszy sprzęt na świecie”.
Wierzymy w NATO, ale wierzymy także w europejską współpracę. Polska zawsze była bardzo silnym partnerem belgijskiej obronności i Belgii
– powiedział Francken.
Zagrożenia na granicy z Białorusią
W rozmowie z belgijskim ministrem Kosiniak-Kamysz poruszył również temat zagrożeń hybrydowych na granicy z Białorusią.
Zagrożenia rosną. Mówiłem o atakach na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. 98 proc. skuteczności w zatrzymaniach – to najwyższa efektywność. Ale zagrożeń nie brakuje
– powiedział.
Wicepremier przypomniał także o ubiegłorocznym podpaleniu centrum handlowego w Warszawie, wskazując na powiązania z rosyjskimi służbami specjalnymi.
Trop prowadzi do Federacji Rosyjskiej (…). W Europie mamy do czynienia z atakami, sabotażem, próbami destabilizacji
– mówił.
Szef MON zaznaczył także znaczenie Polski jako partnera w europejskiej polityce obronnej.
Widzimy swoją rolę jako państwo wspierające, będące częścią koalicji chętnych związanej ze stabilizacją sytuacji na Ukrainie. Jesteśmy hubem logistycznym i państwem, które chroni wschodnią flankę NATO
– powiedział.
Skarżyskie Mesko to należący do Polskiej Grupy Zbrojeniowej producent amunicji, w tym pocisków rakietowych. Swoje oddziały ma w Pionkach, Kraśniku, Bolechowie, Lubiczowie. Mesko jest dostawcą m.in. przeciwlotniczych przenośnych zestawów rakietowych Piorun, eksportowanych już m.in. do Norwegii czy Ukrainy. Mesko jest również dostawcą amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm dla Sił Zbrojnych RP.
Czytaj także:

Pożar hali przy Marywilskiej. Bodnar podał nowe informacje o sprawcach
Szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar poinformował, iż osoba powiązana z podpaleniem hali targowej na ul. Marywilskiej w Warszawie była też zaangażowana w podobny akt podpalenia w Wilnie. Dodał,...
Czytaj więcejDetails