Jak walczą żołnierze z Korei Północnej? Jak wyjaśnił rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby, północnokoreańscy żołnierze przeprowadzają "zmasowane ataki piechoty" na pozycje ukraińskiej w obwodzie kurskim. Jak mówił Kirby, żołnierze z Korei Północnej są "wysoce zindoktrynowani, przeprowadzają ataki choćby wtedy, kiedy jest jasne, iż są nieskuteczne". Dodał, iż umierają również w wyniku samobójstw, które popełniają prawdopodobnie ze strachu przed represjami, jakie mogą czekać ich rodziny, jeżeli zostaną schwytani jako jeńcy.
REKLAMA
"Ciężkie straty" Korei Północnej: Kirby mówił również, iż choć taktyka "ludzkiej fali" jest zdecydowanie nieefektywna i przynosi "ciężkie straty" siłom północnokoreańskim, to Rosja robi "powolne postępy" na wschodzie Ukrainy i kontynuuje ataki na infrastrukturę energetyczną.
Zobacz wideo Ochojska o pomocy Ukraińcom. "W zeszłym roku przynieśli w podatkach 20 miliardów"
Kirby o "workach na zwłoki": Prezydent Wołodymyr Zełenski podawał w grudniu, iż żołnierze z Korei Północnej są wysyłani do walk w rosyjskim obwodzie kurskim, gdzie Ukraina przeprowadziła ofensywę latem i wciąż zajmuje niektóre miasta. Z informacji wywiadu Korei Południowej wynika, iż do Rosji wysłano co najmniej 11 tys. żołnierzy Korei Północnej, a ofiary - tak zmarłych, jak rannych - należy liczyć w tysiącach. - To bardzo niepokojące, iż Putin zdecydował się na użycie zagranicznych oddziałów, by bronić rosyjskiej ziemi. To historyczne posunięcie, którego nie wykonano od dekad. Mam nadzieję, iż dowódców wyposażają w torby na złoki, bo widać, iż będą im potrzebne - komentował Kirby.
Czytaj również: Dmitrij Miedwiediew chce ukarać Europę. "Wszelkimi dostępnymi środkami"
Źródło: Politico