Białystok. Obchody 106. rocznicy odzyskania niepodległości przez miasto

podlaskie24.pl 3 tygodni temu

Apelem pamięci i złożeniem kwiatów pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego uczczono w środę 106. rocznicę odzyskania niepodległości przez Białystok

Miasto stało się wolne kilka miesięcy później niż Polska odzyskała niepodległość w 1918 r., bo – jak przypominają historycy – dopiero 19 lutego 1919 r. Białystok opuściły wojska niemieckie, a miasto zostało przekazane z ręce Polaków. Oficjalne uroczystości z okazji wyzwolenia miasta z mszą polową i defiladą polskiego wojska odbyły się w Białymstoku 22 lutego 1919 r.

W środę w rocznicowej uroczystości w wojskowej asyście na Rynku Kościuszki wzięły w środę udział władze miasta, województwa, przedstawiciele różnych instytucji, duchowieństwa różnych wyznań, wojska, innych służb mundurowych. Miasto jest udekorowane flagami miasta oraz narodowymi.

Nie było oficjalnych przemówień, odczytano jedynie rys historyczny. Przypomniano, iż pod koniec 1918 i na początku 1919 r. Białystok znajdował się w rękach Niemców.

„Wynikało to z faktu, iż na wschodzie, w Rosji i na Ukrainie pozostało jeszcze ponad pół miliona niemieckich żołnierzy” – czytano pod pomnikiem. Przypomniano także, iż decyzją marszałka Józefa Piłsudskiego, wojska niemieckie ze względów bezpieczeństwa wycofywano przez Białystok, Ełk do Królewca, a nie przez centrum Polski, która dopiero odzyskała niepodległość.

„Nasze miasto broniło zatem w ten sposób rodzącą się II RP przed zalewem kilkuset tysięcznej armii niemieckiej. Choć kilkanaście kilometrów od miasta była już wolna Polska, białostoczanie musieli cierpliwie na nią czekać znosząc przy tym samowole i grabieże zdemoralizowanych klęską żołnierzy armii zaborczej” – odczytano podczas uroczystości.

Dyrektor Muzeum Wojska w Białymstoku Robert Sadowski powiedział PAP, iż decyzja Piłsudskiego była słuszna, bo alternatywną trasą dla wycofywania tak dużej liczby wojsk niemieckich była Warszawa, a to mogło być zagrożenie dla Polski, która po 123 latach niewoli odzyskała niepodległość.

„Marszałek Józef Piłsudski podjął słuszną decyzję – chociaż musieliśmy czekać te kilka miesięcy na odzyskanie niepodległości – ale dla bezpieczeństwa odradzającego się kraju to było jedyne wyjście i faktycznie udało się to w miarę bezproblemowo zrobić” – ocenił Sadowski.

„Dokładnie 106 lat temu w Białymstoku tak naprawdę zakończyła się epoka rozbiorów” – dodał w rozmowie z dziennikarzami wojewoda podlaski Jacek Brzozowski. Przypomniał przy okazji rocznicy postać ppłk Stefana Pasławskiego, dowódcę wojsk polskich, które pojawiły się w Białymstoku, późniejszego generała i wojewodę białostockiego do 1936 r. Ppłk Pasławski był dowódcą Białostockiego Okręgu Wojskowego i Białostockiego Pułku Strzelców.

„Ja bym chciał jako wojewoda podlaski tę postać dzisiaj wszystkim przypomnieć, bo to był jeden z architektów naszej wolności i niepodległości. Wielki polski patriota, członek Korpusu Obrony Pogranicza, który przez prezydenta Mościckiego został przysłany do Białegostoku z Torunia po to, aby objął funkcję wojewody” – powiedział Brzozowski.(PAP)

Idź do oryginalnego materiału