Debata w Sejmie o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony przerodziła się w mocną wymianę zdań. Mariusz Błaszczak wezwał do zdecydowanych działań, domagając się rozmieszczenia systemów antydronowych na granicy i zestrzeliwania każdego obiektu, który wtargnie nad Polskę. W tle padły też zarzuty wobec rządu i pytania o polityczne priorytety.