Błędy Rosji niszczą świat. Profesor Szumiło wyjaśnia proroctwo z Fatimy
https://pch24.pl/bledy-rosji-niszcza-swiat-profesor-szumilo-wyjasnia-proroctwo-z-fatimy

(PCh24TV)
Błędy Rosji to nie tylko komunizm – ale przede wszystkim to, co się na komunizm składa. Aborcja, rozwody, rewolucja seksualna, ateizm, podporządkowanie wszystkiego państwu. Mówił o tym w PCh24 TV prof. Mirosław Szumiło.
Profesor jest wykładowcą UMCS w Lublinie, znawcą komunizmu i objawień w Fatimie. Na antenie PCh24 TV mówił o aktualności Fatimy oraz adekwatnym rozumieniu błędów Rosji, które – tak jak ostrzegała Matka Boża – rzeczywiście rozprzestrzeniły się na całym świecie.
W błędach Rosji, podkreślił profesor, nie chodzi tylko o sam komunizm. Ostatecznie komunizm składał się z konkretnych rozwiązań, których skutki pokutują do dziś. Można byłoby inaczej sądzić, iż nawrócenie Rosji nie jest już potrzebne, skoro skończył się komunizm. Tak jednak nie jest.
Uczony wymienił tu na pierwszym miejscu aborcję, która w Związku Sowieckim została zalegalizowana w 1920 roku. – W Rosji trwa to do dzisiaj – i to na dużą skalę. To samo dotyczy rozwodów, których łatwe uzyskanie umożliwili bolszewicy – podkreślił. Dalej pozostało ateizm. – Większość Rosjan określa się wprawdzie jako prawosławni, ale to określenie natury polityczno-narodowej. To jest tożsame w ich mniemaniu z rosyjskością. W cerkwiach jednak tłumów nie widać. Dane mówią, iż praktykujących jest od 5 do maksymalnie 8 procent Rosjan. To wskaźnik zdecydowanie niższy niż w Polsce – i niższy niż choćby w wielu krajach europejskich – podkreślił. Innym z błędów Rosji jest poddanie władzy duchownej wobec władzy świeckiej.
Pojawia się też pytanie, dlaczego Matka Boża w Fatimie mówiła akurat o błędach Rosji. Wcześniej były już inne wielkie katastrofy ideowe i społeczne – na czele z rewolucją francuską. Maryja wskazała jednak na Rosję.
– Rosja została wyróżniona najpewniej jako najważniejszy element w całym tym [rewolucyjnym] ciągu. Bolszewicy nawiązywali do rewolucji francuskiej, mówili, iż naśladują jakobinów. To stamtąd czerpali wzorce w roku 1917 i później. Ideologię marksistowską zaczerpnęli z zachodu Europy, przede wszystkim z Niemiec – powiedział.
Zapytany, jak powinno wyglądać nawrócenie Rosji – czy chodzi o jej powrót do prawosławia czy też raczej o przyjęcie katolicyzmu – wskazał zdecydowanie na tę drugą możliwość.
– Przychylam się do tego, iż nawrócenie musi być konkretne i dosłowne – czyli na łono Kościoła katolickiego. Prawosławie oznacza dalej Cerkiew podporządkowaną władzy świeckiej, a to bardzo istotny błąd – zaznaczył.
Profesor podkreślił, iż błędy Rosji ogarnęły najpierw bezpośrednio kraje podbite przez Sowiety, a także Chiny czy Koreę. Dotarły jednak również na Zachód w formie rewolucji kulturowej, a zwłaszcza rewolucji seksualnej lat 60. Wtedy pojawiły się aborcja, masowe rozwody, rozwiązłość seksualna, ruch LGBT, wreszcie również ateizm. Uczony przypomniał, iż zachodni rewolucjoniści seksualni uczyli się od Sowietów. Na przykład jeden z najbardziej znanych z nich, Wilhelm Reich, czerpał wzorce wprost z bolszewickiej Rosji. Podobnie zrobili filozofowie Szkoły Frankfurckiej, którzy łączyli marksizm z psychoanalizą Freuda. Idea takiego połączenia narodziła się właśnie w Rosji; to z tego złożenia rozwinął się później marksizm kulturowy.
Gość PCh24.pl wskazał również na nazizm jako na jeden ze skutków błędów Rosji. – Nazizm jest błędnie postrzegany jako jakaś forma prawicowego ekstremizmu w przeciwieństwie do lewicowego ekstremizmu, czyli bolszewizmu. Tymczasem obie ideologie były w gruncie rzeczy lewicowe. Prawica to jest konserwatyzm i trudno dopatrywać się w nazizmie idei konserwatywnych. W państwie nazistowskim wszystko było podporządkowane państwu. Państwo wszystkim, jednostka niczym – to wspólna cecha obu tych systemów. III Rzesza czerpała z doświadczeń bolszewickich – zaznaczył.
Różnica polegała tylko na tym, iż naziści łączyli hasła socjalistyczne, antykapitalistyczne oraz antyklerykalne z niemieckim nacjonalizmem. Nazizmu nie można jednak zredukować do nacjonalizmu, bo istnieje na świecie wiele nacjonalizmów, które nie są ani nazizmem, ani faszyzmem. Tylko współcześni lewicowi liberałowie wrzucają wszystko do jednego worka. Jak przypomniał, w Niemczech władzę przejęła Narodowo-Socjalistyczna Niemiecka Partia Robotników, gdzie zwracano się do siebie per „towarzyszu” i obchodzono 1 maja.
– Oba te systemy dążyły do tego, żeby zmienić świat i obalić utrwalony od wieków porządek społeczny. To jest główna cecha, które kwalifikuje je jako lewicowe – czyli przeciwstawne wartościom konserwatywnym – powiedział.
Prof. Mirosław Szumiło mówił też o stosunku papieży do objawień z Fatimy.
– Pius XI o nich wiedział. Objawienia zostały oficjalnie uznane w 1930 roku. Papież nie dokonał jednak poświęcenia Rosji. Nie wiemy do końca, dlaczego. Czy nie dowierzał siostrze Łucji i traktował ją jako prostą osobę, której nie da się traktować poważnie? Tak chyba było. Jednak jego następca, Pius XII, zareagował inaczej. W roku 1942, w czasie II wojny światowej, dokładnie 31 października tegoż roku, w orędziu radiowym zawierzył świat Maryi. Był to to akt można rzec połowiczny, ale przyniósł prawdopodobnie pewne efekty. niedługo po tym doszło do bitwy pod Stalingradem, którą Niemcy przegrali i odwróciły się losy wojny – wskazał.
Na II Soborze Watykańskim doszło do swoistego kompromisu z komunizmem, zamiast do jego potępienia, choć domagało się tego wielu biskupów. Wtedy do Kościoła wdarły się też błędy modernizmu. Można się zastanawiać, mówił profesor, czy w ten sposób błędy Rosji nie pojawiły się również wewnątrz Kościoła.
Po II Soborze Watykańskim doszło do kolejnego aktu, który przeprowadził św. Jan Paweł II w 1984 roku, jakkolwiek ponownie nie było to pełne poświęcenie Rosji, tak jak tego oczekiwała Matka Boża.
Więcej – w nagraniu.