Boeing amerykańskiej armii nad łódzkim lotniskiem. Co tu robił?

tulodz.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Lotnisko w ostatnim czasie gościło prawdziwe perełki. Miłośnicy lotnictwa uwielbiają te maszyny. | foto Joanna Chrzanowska


Spotterzy uwielbiają takie ciekawostki

"Chinook (Boeing Ch-47F) należący do US Army wystartował z Powidza, a dokładnie z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego, przeleciał nad lotniskiem, zrobił low-passa i poleciał dalej"

- zdradził Port Lotniczy w mediach społecznościowych.

"Low pass" w lotnictwie to niski przelot, czyli manewr, w którym samolot przelatuje nisko nad ziemią lub pasem startowym, ale nie wykonuje lądowania. Zwykle jest to część treningu, mająca na celu ćwiczenie odejścia na drugi krąg lub doskonalenie innych operacji lotniczych.

Lotnisko w ostatnim czasie gościło inne "perełki", m.in. "Pszczółkę". To Boeing 737 Ryanair Buzz, który przyleciał z Mediolanu Bergamo.

Na Lublinku lądowała także Cessna Citation CJ2.

"To najnowszy nabytek Szkoły Pilotów Bartolini Air Czwarta taksówka powietrzna we flocie Bartoliniego, która jest do dyspozycji klientów"

- wyjaśnia port.

W przeszłości port gościł m.in. samolot z rysunkami Leonarda da Vinci. Na płycie łódzkiego lotniska lądował także AN-124 Rusłan. To największy frachtowiec świata. Rozpiętość skrzydeł tego olbrzyma wynosi 73 metry, a długość kadłuba 69 metrów.

Nad Łodzią nierzadko latają również wojskowe samoloty. Mają misje specjalne. Przewożą narządu do przeszczepu.

https://tulodz.pl/lodz-po-godzinach/z-lodzi-do-cieplych-krajow-lotnisko-podsumowuje-lato/miN5DZg6H0RDjtgSbPVc
Idź do oryginalnego materiału