Siewierodonieck, podobnie jak Mariupol, przez jakiś czas był miejscem najbardziej zaciętych walk miejskich w Donbasie. Mimo, iż lepsze pozycje obronne były w Lisiczańsku, położonym nieco wyżej niż lustro rzeki Doniec, broniono zaciekle każdego kwartału Siewierodoniecka, licząc na jak największe wykrwawienie atakujących tu oddziałów separatystyczno-rosyjskich.