"Brytyjska armia nie powalczy dłużej niż kilka tygodni". Ekspert nie ma wątpliwości

polsatnews.pl 1 godzina temu

- W przypadku wojny na lądzie brytyjska armia mogłaby prowadzić walkę nie dłużej niż kilka tygodni - ocenił ekspert z prywatnej firmy wywiadowczej Justin Crump. W analizie opublikowanej na łamach BBC zaznaczono, iż siły Wielkiej Brytanii nie są gotowe do udziału w wojnie. - Brakuje amunicji, artylerii, pojazdów, obrony przeciwlotniczej i ludzi - wyliczył Crump.

AP/ Aaron Chown
Według eksperta brytyjskiej armii brakuje, m.in. amunicji i pojazdów

- Gdyby doszło do wojny na lądzie, to brytyjska armia mogłaby prowadzić walkę nie dłużej niż kilka tygodni, choć wiele zależy od formy konfliktu - ocenił Justin Crump z Sibylline, prywatnej firmy wywiadowczej, w opublikowanej w środę przez BBC analizie stanu obronności Wielkiej Brytanii.

Choć jak zaznaczyła stacja istnieje niezwykle małe prawdopodobieństwo, iż Wielka Brytania kiedykolwiek będzie w stanie wojny z Rosją, bez wsparcia sojuszników z NATO, to "wojna między Rosją a NATO, w tym Wielką Brytanią, nie jest tak odległa".

"Wciąż kilka jest dowodów na to, iż Wielka Brytania ma plan prowadzenia wojny trwającej dłużej niż kilka tygodni" - stwierdził Hamish Mundell, ekspert wojskowy z Royal United Services Institute (RUSI). W jego opinii, "brytyjski plan postępowania w przypadku masowych ofiar wydaje się opierać na unikaniu ofiar".

- Brakuje amunicji, artylerii, pojazdów, obrony przeciwlotniczej i ludzi, a możliwości regeneracji jednostek i udzielenia pomocy dla ofiar są ograniczone lub wręcz żadne - wyliczył Crump, dyrektor generalny Sibylline.

Brytyjska armia nie powalczy dłużej niż kilka tygodni? Analiza eksperta ujawniła

BBC podkreśliła, iż "dwie najważniejsze lekcje militarne, jakie płyną z wojny w Ukrainie, to po pierwsze, iż drony stały się nieodłącznym elementem nowoczesnej wojny na każdym poziomie, a po drugie, iż sama ilość personelu i sprzętu wojskowego ma znaczenie".

Stacja przytoczyła dane z najnowszego raportu Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej, według których Rosja produkuje każdego miesiąca ok. 150 czołgów, 550 bojowych wozów piechoty, 120 dronów Lancet i ponad 50 sztuk artylerii.

ZOBACZ: Moskwa grzmi po słowach Nawrockiego. "Konfrontacja z Rosją"

"Wielka Brytania i większość jej zachodnich sojuszników po prostu nie są choćby blisko tego punktu" - oceniła BBC. W opinii analityków wojskowych "miną lata, zanim fabryki w Europie Zachodniej osiągną poziom masowej produkcji broni równy Rosji".

Przypomniano też ostrzeżenie oficerów Sojuszu Atlantyckiego, którzy stwierdzili, iż "Rosja może być w stanie zaatakować państwo członkowskie NATO w ciągu trzech do pięciu lat".

"Nie jest gotowa na wojnę". Surowa ocena brytyjskiej armii

Ed Arnold, ekspert z RUSI zajmujący się tematem bezpieczeństwa europejskiego, zwrócił uwagę, iż wojska lądowe Wielkiej Brytanii jedynie na papierze liczą ok. 74 tys. żołnierzy. Jego zdaniem, po odliczeniu m.in. żołnierzy niemogących być wysłanymi na misję ze względów medycznych czy z jednostek stacjonujących w innych rejonach świata, rzeczywista liczba gotowych do wyjazdu wynosi zaledwie 54 tys. "To mniej niż średnia liczba ofiar, jakie Rosja ponosi w Ukrainie w ciągu dwóch miesięcy" - podsumowuje BBC.

Wśród potencjalnych celów, które mogłyby zostać obrane przez Rosję, BBC wymieniła przesmyk suwalski, leżące na skraju wschodniej flanki NATO estońskie miasto Narwa oraz arktyczny archipelag Svalbard, administrowany przez Norwegię, ale gdzie Moskwa ma przyczółek w górniczym mieście Barentsburg.

ZOBACZ: "Tajna armia" Putina w Europie. Emmanuel Macron wskazał zagrożenie

- Konflikt wyłącznie między Wielką Brytanią a Rosją jest mało prawdopodobny (…). Z pewnością walczylibyśmy z sojusznikami, chociaż Rosja najprawdopodobniej rozpoczęłaby konflikt tylko wtedy, gdyby uznała, iż NATO się rozpadnie - ocenił Crump.

- Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na pytanie, na co naprawdę stać Wielką Brytanię, ponieważ istnieje wiele różnych sytuacji, w których może ona stawić czoła wyzwaniom ze strony Rosji - podsumował Keir Giles, ekspert z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Jako społeczeństwo, Wielka Brytania, w przeciwieństwie do Polski, Finlandii i państw bałtyckich, bez wątpienia nie jest gotowa na wojnę. choćby poważne przygotowania na taką ewentualność byłyby kosztowne, niepopularne i politycznie ryzykowne - podsumował portal.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Były ambasador USA w Polsce: Putin może czekać biernie, z pogardą dla nas
Idź do oryginalnego materiału