Były prezes NIK Marian B. usłyszał zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia

upday.com 2 godzin temu
Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła byłemu prezesowi NIK zarzuty m.in. podżegania innych osób do ujawnienia tajemnicy skarbowej. To pierwsze zarzuty postawione Marianowi B. w śledztwie prowadzonym od kilku lat, które w innych wątkach obejmuje m.in. jego syna. PAP

Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła w środę zarzuty byłemu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi B. Dotyczy to podżegania do ujawnienia tajemnicy skarbowej oraz nadużycia władzy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Czynności procesowe przeprowadzono 12 listopada 2025 roku.

Marian B. usłyszał łącznie trzy zarzuty. Dwa dotyczą podżegania funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej do ujawnienia informacji objętych tajemnicą skarbową osobie nieuprawnionej. Trzeci zarzut dotyczy podżegania funkcjonariusza publicznego do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków dla osiągnięcia korzyści. Za te przestępstwa grozi kara od jednego roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Zbigniew Szpiczko poinformował o zarzutach, ale odmówił podania szczegółów ze względu na dobro śledztwa. Nie ujawniono również, czy Marian B. przyznał się do winy. Wobec byłego prezesa NIK nie zastosowano środków zapobiegawczych.

Długie śledztwo bez aktu oskarżenia

Śledztwo toczy się od 2019 roku w Białymstoku. Wszczęto je na podstawie zawiadomień Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz grupy posłów Koalicji Obywatelskiej z poprzedniej kadencji. W lipcu 2021 roku zarzuty w tym samym śledztwie usłyszeli syn Mariana B. - Jakub B., jego żona Agnieszka oraz ówczesny dyrektor Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusz G.

Wcześniejsza próba postawienia zarzutów Marianowi B. wymagała uchylenia immunitetu. Wniosek złożony do Sejmu pod koniec lipca 2019 roku dotyczył m.in. fałszywych deklaracji majątkowych i zaniżenia dochodów z lat 2015-2020 o ponad 50 tysięcy złotych podatku. Mimo pozytywnej opinii komisji regulaminowej, wniosek nie trafił na głosowanie plenarne. Wiosną ubiegłego roku ówczesny prokurator generalny Adam Bodnar wycofał wniosek. Zarzuty ogłoszono dopiero teraz, gdy Marian B. utracił immunitet związany z funkcją prezesa NIK. Żaden wątek tego śledztwa nie zakończył się dotychczas aktem oskarżenia.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału