Co się dzieje: Dmytro Kułeba były szef ukraińskiego MSZ w rozmowie z Polsacie News odpowiedział na pytania dotyczące wojny w Ukrainie. Jaka może się okazać kooperacja z nowym prezydentem?
REKLAMA
O wojnie w Ukrainie: Zdaniem ukraińskiego dyplomaty wbrew wcześniejszym zapowiedziom Trumpa "tej wojny nie da się zakończyć ani w 24, ani w 48, ani w 72 godziny". Przypomniał również o tym, jak przez sześć miesięcy Ukraina mogła liczyć jedynie na wsparcie państw europejskich. - Ukraina wie, jak wytrwać bez bezpośredniej amerykańskiej pomocy. Oczywiście jest kwestia, jak długo potrafi wytrzymać, ale na pewno dłużej niż 24 godziny - stwierdził.
Zobacz wideo Podpalił się przed budynkiem kurii. Zostawił po sobie napis
O współpracy z Trumpem: Ukraiński polityk zwrócił też uwagę, iż Ukraina wie, jak współpracować z USA. - Trump to człowiek, z którym można pracować pod warunkiem, iż w każdej podjętej decyzji będzie widział dla siebie korzyści - uznał. Przypomniał również, iż Ukraina nie otrzymała wsparcia od Obamy, jednak Trump po objęciu władzy natychmiast wysłał do Kijowa wyrzutnie przeciwpancerne Javelin. - Dla niego to był jedyny sposób by pokazać, iż jest silny - zwrócił uwagę Kułeba.
Działania Polski: Kułeba odniósł się również do działań Warszawy. - Gratuluję Polsce planów wzmacniania obronności, budowania umocnień i okopów. Pierwsza rada, jaką jeszcze jesienią 2021 roku dostaliśmy od Amerykanów była właśnie taka - budujcie okopy - zwrócił uwagę.
Obecna sytuacja: 13 listopada w Kijowie doszło do kilku eksplozji, a nad miastem zestrzelono kilka rakiet wystrzelonych przez wojska rosyjskie. Na całym terytorium Ukrainy obowiązuje alarm przeciwlotniczy. Jednocześnie moskiewski reżim próbuje wypchnąć ukraińskie oddziały z obwodu kurskiego, ale ponosi na tym odcinku frontu duże straty.
Więcej na temat działań USA wobec Ukrainy przeczytasz w artykule Marcina Kozłowskiego: "Biden chce zdążyć z pomocą dla Ukrainy przed zaprzysiężeniem Trumpa. Szef MSZ: Mamy jasne ramy czasowe".Źródła: Polsat News, IAR