Były tak tajne, iż oficjalnie w ogóle nie istniały. Do dziś w Rosji żyje w nich ponad milion osób

weekend.gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Tablica przy drodze do Oziorska - zakaz wstępu dla cudzoziemców bez specjalnej przepustki (Fot. Ecodefense/Heinrich Boell Stiftung Russia/Slapovskaya/Nikulina/Wikipedia Commons)


"Miasta zamknięte budzą zdumienie. Ich historia przypomina najczarniejsze czeluści Związku Radzieckiego w pigułce. Bezpośrednio wiąże się z najbardziej spektakularnymi radzieckimi katastrofami, a zarazem z największymi sukcesami. Wyliczenie ich ciurkiem przypomina scenariusz filmu sensacyjnego". Publikujemy fragment książki Alice Lugen "ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji".
Idź do oryginalnego materiału