Cena rosyjskiej ropy leci na łeb na szyję. Czempiony Putina szorują po dnie. "Przemysł naftowy pogrąża się w kryzysie"
Zdjęcie: Władimir Putin
Cena baryłki ropy Urals, flagowego produktu Rosji, spadła do rekordowo niskiego poziomu ok. 34 dol. Sprzedaż po obecnym kursie ledwo wystarcza Rosjanom na pokrycie kosztów wydobycia i transportu. Gwałtowny spadek nastąpił w wyniku sankcji nałożonych przez USA na najważniejsze rosyjskie koncerny naftowe — Rosnieft oraz Łukoil. Jak oceniają ekonomiści, stawia to Kreml w niezwykle trudnej sytuacji. Kryzys potęgowany jest ponadto przez nieustanne ukraińskie ataki na rosyjską infrastrukturę.













